Ukraina potrzebuje amunicji. Braki uzbrojenia są coraz bardziej odczuwalne
Ukraińska armia zmaga się z poważnymi deficytami amunicji. Najbardziej potrzebne są pociski artyleryjskie. Zachód obiecuje kolejne dostawy, ale Ukraińcy nie mogą czekać, bo braki uzbrojenia coraz bardziej odczuwalne są na pierwszej linii frontu.
2024-01-24, 08:46
Rosjanie na froncie używają wielokrotnie więcej artylerii niż strona ukraińska. Major Denys Nahornyj z walczącej pod Bachmutem Brygady "Rubiż" w wypowiedzi dla ukraińskich mediów podkreślił, że na jego odcinku frontu w grudniu Rosjanie na 3 tysiące ukraińskich wystrzałów artyleryjskich odpowiadali 10 tysiącami swoich.
Przemysł zbrojeniowy Rosji
Według szacunków ukraińskiego MON, przewaga Rosji w liczbie wystrzeliwanych pocisków na niektórych odcinkach frontu jest nawet dziesięciokrotna. I to się szybko nie zmieni - zaznacza ukraiński ekspert wojskowy Petro Czernyk. Jak zaznacza, w produkcji pocisków artyleryjskich Rosja zajmuje pierwsze miejsce na świecie i wyrabia do 130 tysięcy pocisków miesięcznie.
Kreml dodatkowo kupuje duże partie amunicji w Korei Północnej. Tymczasem Ukraińcy opierają się na dostawach z Zachodu, a te mocno kuleją. Z zapowiadanych niemal przed rokiem przez Unię Europejską miliona sztuk pocisków nad Dniepr dotarło około 300 tysięcy.
Posłuchaj
- Więzienie to za mało. Rosyjscy politycy chcą konfiskaty majątku za... krytykę armii
- Rosjanie zaminowali teren Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. W ostatnich dniach odwiedzili ją eksperci MAEA
- Ile jeszcze może potrwać wojna na Ukrainie? Amerykańskie media dotarły do ustaleń służb wywiadowczych
dz/IAR
REKLAMA