Charles Michel rezygnuje ze startu do PE, pozostaje na stanowisku szefa Rady Europejskiej
Charles Michel rezygnuje ze startu w czerwcowych wyborach do Europarlamentu. To oznacza, że pozostanie na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej do końca kadencji, czyli do końca listopada.
2024-01-26, 19:51
19 dni minęło od czasu, kiedy Charles Michel ogłosił swoją decyzję o odejściu ze stanowiska przewodniczącego Rady kilka miesięcy przed końcem kadencji i kiedy przekonywał w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką, że chaosu nie będzie i że jest dużo czasu do wyboru następcy.
Kontrowersje szkodziły
Teraz tłumaczy, że zmienił zdanie z powodu ataków oraz krzywdzących, negatywnych komentarzy. I choć - jak napisał - spodziewał się kontrowersji, to nie docenił skali i poziomu radykalizmu niektórych reakcji.
Oskarżenia ekspertów i polityków
Wielu ekspertów i polityków oskarżało go o przedkładanie własnego interesu nad interes europejski. Szef Rady poinformował teraz, że nie chce, by kontrowersje szkodziły instytucji, na której czele stoi.
REKLAMA
Zobacz również:
Charles Michel ogłosił, że pozostanie na stanowisku, kilka dni przed nadzwyczajnym, unijnym szczytem, na który europejscy przywódcy podejmą kolejną próbę zatwierdzenia pakietu finansowego dla Ukrainy w wysokości 50 miliardów euro do 2027 roku.
W grudniu jednomyślną zgodę zablokowały Węgry.
Posłuchaj
REKLAMA
IAR/Beata Płomecka/PR24/akg/kor-wm
REKLAMA