Eurodeputowana na usługach FSB? Debata w Strasburgu. "Sytuacja jest poważna"
Nie można pozwolić, by szpiedzy Putina przebywali w Parlamencie Europejskim - podkreślała większość deputowanych podczas debaty na sesji plenarnej w Strasburgu. Została ona zorganizowana po doniesieniach, że łotewska europoseł Tatiana Żdanoka współpracowała przez wiele lat z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa.
2024-02-06, 21:27
Władimir Putin grozi Europie nie tylko bombami, ingeruje w wewnętrzne, unijne procesy - komentowano podczas debaty.
"Sytuacja jest poważna"
- Sytuacja jest poważna, bo sieć rosyjskich agentów wpływów w Europie jest szeroka i toksyczna - mówiła Łotyszka, europoseł Sandra Kalniete z grupy chadeków, dla której doniesienia o związkach Tatiany Żdanoki z FSB nie były zaskoczeniem.
- Rosyjskie służby specjalne wykorzystały pieniądze europejskiego podatnika dla własnych potrzeb - mówił Roberts Zile z frakcji konserwatystów, również pochodzący z Łotwy.
"Jestem agentką pokoju"
REKLAMA
Podczas debaty padały też opinie, że Tatiana Żdanoka nie jest jedynym agentem Kremla. Francuska europoseł Nathalie Loiseau z grupy liberałów wspominała, jak skrajna prawica i lewica robiły wszystko, by nie mówić o rosyjskich wpływach po wybuchu afery Katargate w ubiegłym roku.
Deputowani apelowali o zaostrzenie przepisów i ściślejszą kontrolę osób, które mają dostęp do Parlamentu Europejskiego.
- Eurodeputowana na usługach FSB. "Przesyłała projekty i plany"
- "Największy wyciek danych w historii". Były pracownik CIA skazany na 40 lat więzienia
- Europoseł szpiegowała dla Rosji? Parlament Europejski rozpoczął śledztwo
IAR/Beata Płomecka/nt
REKLAMA