Francja chce przekazać swoją broń jądrową? W Niemczech rozpoczęto dyskusję
Z różnych obozów politycznych w Niemczech płyną głosy dotyczące możliwości rozbudowy arsenału nuklearnego w Europie. Pretekst do dyskusji dał Donald Trump, który swoimi wypowiedziami budzi w Unii Europejskiej wątpliwości co do roli Stanów Zjednoczonych w NATO.
2024-02-14, 19:29
Christian Lindner, szef FDP, drugi wicekanclerz Niemiec, mówi wyraźnie: czas przyjąć zaproszenie Emmanuela Macrona do rozmów. Prezydent Francji, jedynego kraju z bronią nuklearną w Unii Europejskiej, zapewnił, że jego kraj gotów byłby "użyczyć całej Europie swoich możliwości nuklearnych i potencjału".
Francuska broń nuklearna trafi do Niemiec?
W tej sprawie zachęta do rozmów została skierowana między innymi do Niemiec. Te dotąd nie mówiły NIE, ale Christian Lindner jest pierwszym politykiem tak wysokiego szczebla, który mówi TAK.
Podobną opinię wygłosiła Katarina Barley, "jedynka SPD" w nadchodzących wyborach do Europarlamentu. Oboje wskazują, że czas rozmawiać o zwiększeniu europejskiego potencjału, bo agresja Rosji jest realna, a Ameryka z ewentualną twarzą Trumpa pozostanie gwarancją, ale nie 100-procentową. Oficjalne stanowisko rządu się nie zmienia.
- NATO istnieje, wierzymy w Sojusz i wszystkie gwarancje z nim związane. Nie ma potrzeby ciągle sprawdzać i rozmawiać czy nie trzeba czegoś zmieniać - powiedział rzecznik rządu Olafa Scholza, Steffen Hebestreit. Dodał, że francuska i brytyjska broń atomowa zapewnia bezpieczeństwo Europie. Steffen Hebestreit dopytywany zastrzegł jednak, że rozmowy o zmianach może i się toczą, ale jeśli, to po cichu, bez nagłaśniania.
REKLAMA
Posłuchaj
- Jarosław Kaczyński zarzucił Niemcom rasizm wobec Polaków. Mamy odpowiedź Berlina
- Ile państw NATO wyda co najmniej 2 proc. PKB na obronność? Stoltenberg zabrał głos
IAR/Adam Górczewski/jmo
REKLAMA