Wojna w Ukrainie. W Mikołajowie Rosjanie codziennie bombardują budynki cywilne

2024-02-21, 10:01

Wojna w Ukrainie. W Mikołajowie Rosjanie codziennie bombardują budynki cywilne
W. Kim w rozmowie z Polskim Radiem opowiedział o bombardowaniu południa Ukrainy. Foto: PAP/EPA/VALERY MELNIKOV

Codziennie rosyjskie bomby i drony spadają na cywile budynki na Południu Ukrainy - mówi w rozmowie z Polskim Radiem gubernator obwodu mikołajowskiego. Stolica obwodu to jedno z najczęściej atakowanych miast.

Od początku rosyjskiej inwazji zniszczonych zostało tam ponad tysiąc domów. Zginęło ponad 150 osób, w tym dwoje dzieci. Ponad 700 osób zostało rannych. Atakowane są także wsie i miasteczka w pobliżu frontu.

Bombardowanie Mikołajowa

Codziennie intensywnie bombardowane są dwie niewielkie miejscowości położone nad Morzem Czarnym Oczaków i Konsorubska.

- Tam codziennie spadają pociski artyleryjskie i drony kamikaze. Terroryzują miejscową ludność, żeby ją zastraszyć, mają określone zadania i strzelają mimo że prawie nie mamy tu wojska, bo ono jest teraz na froncie. Ciągle atakują naszą infrastrukturę i budynki mieszkalne, żeby zastraszyć ludzi - relacjonuje gubernator obwodu Witalij Kim.

Mieszkańcy Mikołajowa, oprócz rosyjskich ataków, muszą zmagać się z przerwami w dostawie wody i prądu.

Działania Rosjan

Rzecznik zgrupowania wojsk Tawrija ukraińskiej armii Dmytro Łychowij podkreśla, że Rosjanie po zdobyciu Awdijiwki starają się pójść dalej, choć intensywność tych ataków zmalała. Dodaje, że atakują obecnie małymi grupami piechoty i starają się wybadać ukraińską obronę, której kilka linii stworzono po wyjściu z Awdijiwki.

Według danych Ukraińców - Rosjanie część wielotysięcznych sił spod Awdijiwki przerzucają na inne odcinki. Zintensyfikowali działania m.in. w obwodzie zaporoskim w okolicach wsi Robotyne - gdzie to Ukraińcy w zeszłym roku próbowali przełamać linię frontu.

Posłuchaj

W Mikołajowie po dwóch latach bombardowań zniszczonych 1000 budynków (Paweł Pawlica/IAR) 0:42
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

dz/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej