Chińczycy szpiegowali Volkswagena. Wykradziono tysiące plików
Tysiące plików z danymi technologicznymi koncernu Volkswagen wykradzione. Proceder trwał pięć lat. Ślady prowadzą do Chin.
2024-04-21, 13:20
Z ujawnionych przez magazyn Spiegel i telewizję ZDF wewnętrznych dokumentów koncernu wynika, że dane wykradziono w latach 2010-2015. 19 tys. przejętych plików zawierało informacje o silnikach benzynowych, skrzyniach biegów i przekładniach dwusprzęgłowych, ale także o technologiach, które wtedy dopiero powstawały, np. elektromobilności.
Z analizy Volkswagena nie wynikają wprost zarzuty dla Chińczyków. Ślady prowadzą jednak nie tylko do Pekinu, ale w okolice chińskiego wywiadu wojskowego. Specjaliści niemieckiej branży IT uwiarygadniają ten trop.
Chiny wykradły dane? Ambasada zaprzecza
Ambasada chińska zdecydowanie odrzuciła zarzuty i potępiła cyfrowe szpiegowanie. Wykradzione informacje dotyczyły też Audi i Bentleya, firm należących do Grupy Volkswagena.
Posłuchaj
Niemiecki koncern dużo produkuje w Chinach i dla Chińczyków. Ostatnio jego auta tracą jednak na popularności, a mieszkańcy Państwa Środka najchętniej kupują samochody produkowane przez chińskie, dotowane przez państwo, firmy.
REKLAMA
- Chińskie elektryki zaleją zachodnie rynki? "Dla Niemiec to wyścig"
- Rośnie udział aut z Chin w rynku UE. To niepokoi europejskich producentów
- Elektromobilność. Preferujemy silniki spalinowe, ewentualnie hybrydy
IAR,pkur
REKLAMA