Dzika awantura w agencji towarzyskiej. Niewierny mąż spotkał żonę
- Nigdy bym nie pomyślał, że ona tym się zajmuje - powiedział niewierny małżonek z Kolumbii, który podczas wizyty w domu publicznym w gminie San Jacinto spotkał... swoją żonę. Mężczyzna wszczął awanturę, interweniowała policja.
2024-05-16, 21:33
Świadkowie relacjonowali, że kiedy po zamówieniu usługi mężczyzna oczekiwał na nadejście jednej z pracownic seksualnych, spotkał swoją żonę. Kobieta, według jego przewidywań, miała być o tej porze dnia w domu.
- Odnieśliśmy wrażenie, że coś jest nie tak - opowiadały osoby, które widziały zdarzenie.
Od słów do rękoczynów. Interweniowała policja
Po całym zajściu, na komisariacie, niewierny małżonek przyznał, że jeszcze zanim jego żona wyszła na spotkanie z klientem, rozpoznał ją po głosie. Otóż zza zamkniętych drzwi usłyszał okrzyk: "Kto następny?!".
Gdy doszło do awantury, świadkowie natychmiast wezwali policję. Interwencja była konieczna - najpierw między niewiernymi małżonkami doszło do konfrontacji słownej, następnie mężczyzna zaczął bić kobietę.
REKLAMA
"Nigdy bym nie pomyślał, że ona tym się zajmuje"
Kolumbijska stacja Canal 6 oceniła, że "powracający po pracy do domu" małżonek nie spodziewał się podczas krótkiej wizyty w agencji towarzyskiej, że spotka w niej żonę, zazwyczaj krzątającą się o tej porze w domu.
Okazało się, że kobieta podjęła się dorywczo świadczenia usług seksualnych. - Nigdy bym nie pomyślał, że ona tym się zajmuje - zeznał na komisariacie niewierny małżonek cytowany przez lokalną telewizję.
Czytaj także:2
- Prostytutki w Belgii z umowami o pracę. "Urlopy, zasiłki, emerytury"
- Wychowanka domu dziecka oskarżona o sutenerstwo. Organizowała prostytucję koleżankom
- Banany z kokainą "ujawnione". Wszystko dzięki przypadkowi
łl/PAP
REKLAMA