Rosja ćwiczy użycie broni jądrowej. Jednocześnie straszy obywateli
W Rosji trwają manewry niestrategicznych sił jądrowych. Na Białorusi rosyjskie i białoruskie wojska ćwiczą artyleryjską i rakietową osłonę strategicznych obiektów.
2024-05-28, 11:01
Jednocześnie rosyjskie służby oskarżają NATO o przeprowadzanie symulacji atomowego uderzenia w cele na terytorium Rosji.
Szef służby granicznej FSB generał Władimir Kuliszow zarzucił państwom NATO, że przeprowadzają ćwiczenia, które w scenariuszu mają symulacje uderzeń jądrowych w obiekty na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Wojna informacyjna i zagrożenia
Generał Władimir Kuliszow, a wcześniej Władimir Putin straszyli też Rosjan zachodnimi grupami dywersyjnymi, które mają próbować przekroczyć rosyjską granicę. Niezależni eksperci wojskowi nazywają tego typu wypowiedzi "elementami wojny informacyjnej".
Przypominają też, że to Moskwa straszy Ukrainę i państwa NATO użyciem broni jądrowej i wspólnie z Białorusią organizuje prowokacje na granicach z Polską, Litwą, Łotwą, Estonią i Finlandią.
REKLAMA
Ćwiczenia trwają od wtorku w okręgu przy granicy z Ukrainą
Armia rosyjska ogłosiła we wtorek, że rozpoczęła w pobliżu Ukrainy ćwiczenia wojskowe z użyciem taktycznej broni nuklearnej. Manewry te zostały na początku maja zarządzone przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Według ministerstwa obrony w Moskwie jest to odpowiedź na "zachodnie zagrożenia".
"Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły w Południowym Okręgu Wojskowym pierwszy etap ćwiczeń wojskowych polegających na praktycznym szkoleniu w zakresie przygotowania i użycia niestrategicznej broni nuklearnej" - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.
Resort sprecyzował, że w pierwszym etapie ćwiczeń wykorzystano rakiety Iskander i Kindżał.
REKLAMA
Zapowiedzi na początku maja
Południowy Okręg Wojskowy Rosji graniczy z Ukrainą i obejmuje również część Ukrainy kontrolowaną obecnie przez Moskwę.
Rosyjskie ministerstwo obrony 6 maja zapowiedziało przeprowadzenie ćwiczeń z użyciem niestrategicznej broni jądrowej. Resort powiadomił wówczas, że manewry odbędą się "na polecenie naczelnego zwierzchnika sił zbrojnych", czyli Władimira Putina.
Agencja Reuters oceniała wtedy, że oświadczenie resortu można interpretować jako zapowiedź ćwiczeń, których scenariusz zakłada przetestowanie użycia taktycznych pocisków nuklearnych, rakiet zdolnych do przenoszenia ładunku nuklearnego na odległość maksymalnie około 500 km.
Posłuchaj
***
REKLAMA
Czytaj także:
- Ćwiczenia nuklearne z "białoruskimi kolegami". Putin ma plan
- Ukraińcy oczekują na ważną decyzję sojuszników. To może zmienić losy wojny
- Rekordowy atak ukraińskiego drona kamikadze. Celem system wczesnego ostrzegania Rosji
IAR/in./
REKLAMA