Lotniskowiec "Eisenhower" zaatakowany na Morzu Czerwonym

Rzecznik sił zbrojnych Huti Yahya Saree przekazał w sobotę, że bojownicy wspieranej przez Iran organizacji Huti przeprowadzili ataki minionej doby. 

Atak na lotniskowiec 

 - Za pomocą pocisków rakietowych i dronów zaatakowany został amerykański lotniskowiec "Eisenhower" znajdujący się na północy Morza Czerwonego - oświadczył przedstawiciel Huti. Podkreślił, że była to "druga tego rodzaju operacja przeciwko lotniskowcowi w ciągu ostatnich 24 godzin".

Rzecznik dodał, że Huti zaatakowali również amerykański niszczyciel oraz trzy statki handlowe na Morzu Czerwonym, Morzu Arabskim oraz na Oceanie Indyjskim. Brakuje jednak wiarygodnych informacji o skutkach tych ataków.

Konflikt z bojownikami Huti 

Huti, którzy od 2014 roku uczestniczą w wojnie domowej w Jemenie, atakują okręty wojenne i statki handlowe na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej w ramach solidarności z palestyńskim Hamasem walczącym z armią izraelską w Strefie Gazy.

Londyn i Waszyngton po raz pierwszy przeprowadziły wspólne naloty na cele rebeliantów w nocy z 11 na 12 stycznia po tym, jak bojownicy zignorowali wielokrotne ostrzeżenia, aby zaprzestać atakowania statków przepływające przez Morze Czerwone i Zatokę Adeńską. Od tego czasu prowadzą ataki. 

Ataki Huti na Morzu Czerwonym wpływają, m.in. na ceny paliw w Polsce. Obecnie 60-70 proc. ropy sprowadzamy tankowcami z Arabii Saudyjskiej, które płyną przez akwen, na którym trwa konflikt. 

• Kryzys na Morzu Czerwonym. Dostawy z Azji do Europy są coraz droższe, firmy transportowe podnoszą ceny
• USA zniszczyły kolejną broń jemeńskiego Huti. Celem były rakiety przeciwokrętowe i dron morski
• Huti poszli o krok dalej. Ich pocisk trafił w terytorium Izraela

PAP/PR24/kg