Premier Danii została zaatakowana. Napaść w centrum Kopenhagi
Premier Danii Mette Frederiksen została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę w centrum Kopenhagi - przekazała duńska agencja Ritzau powołując się na policję. Wiadomo, że premier została uderzona. Nie jest pewne, czy mężczyzna zdołał ją ranić. Napastnik został zatrzymany.
2024-06-07, 22:18
- Premier jest zszokowana incydentem - poinformowała kancelaria Mette Frederiksen. Informację o incydencie potwierdziły duńska policja oraz służby specjalne PET, które odmówiły jednak podania dalszych szczegółów.
Atak na premier Danii. Matte Fredriksen upadła, napastnik zatrzymany
Premier Frederiksen, która jest szefową socjaldemokratów, w piątek po południu brała udział w kampanii kandydatki swojej partii przed niedzielnymi wyborami do PE. Do ataku miało dojść już po zakończeniu spotkania.
Według świadka zdarzenia, cytowanego przez agencję Reutera, zaatakowana premier zdołała uciec, najprawdopodobniej nie została ranna. Z kolei świadkowie cytowani przez duńską gazetę "BT" twierdzą, że napastnik mocno popchnął premier, w wyniku czego upadła.
Mężczyznę określili jako wysokiego i szczupłego. Napastnik natychmiast został powalony na ziemię przez ochronę szefowej rządu. W nocy został przesłuchany.
REKLAMA
Politycy potępiają napaść. "Atak na demokrację"
Wielu ministrów duńskiego rządu wyraziło swoją dezaprobatę dla agresji. - Każdy atak na wybranego w wyborach polityka to atak na całą naszą demokrację - oświadczył minister kultury Jakob Engel-Schmidt. - To nie jest Dania - podkreślił minister obrony Troels Lund Poulsen.
Oburzenie z powodu napaści na premier Frederiksen wyraził m.in. przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. Szef RE napisał w mediach społecznościowych, że jest oburzony napaścią i zdecydowanie potępia tchórzliwy akt agresji. "Wszystkie moje myśli są z tobą i twoją rodziną, droga Mette"- dodał.
Z kolei przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola określiła atak jako przerażający. Napisała też, że w polityce nie ma miejsca na przemoc. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen napisała, że był to "nikczemny czyn, który jest sprzeczny ze wszystkim, w co wierzymy i o co walczymy w Europie".
- Powrót Farage'a do polityki budzi emocje. Polityk oblany mlecznym koktajlem
- Lider SPD z Saksonii do Europarlamentu brutalnie pobity. Przeszedł operację
- Wybory w Meksyku pod znakiem przemocy. Zamordowano 38 kandydatów
IAR/PAP/łl/jmo
REKLAMA