Ruszył tajny proces amerykańskiego dziennikarza. Rosja zarzuca mu szpiegostwo

Rozpoczął się proces amerykańskiego dziennikarza Evana Gershkovich'a. Korespondent "The Wall Street Journal" jest oskarżony o szpiegowanie Rosji. Grozi mu nawet 20 lat kolonii karnej. 

2024-06-26, 11:29

Ruszył tajny proces amerykańskiego dziennikarza. Rosja zarzuca mu szpiegostwo
Evan Gershkovich jest potomkiem emigrantów z ZRSS do USA. Foto: PAP/EPA/STRINGER

Evana Gershkovich'a aresztowano w 2023 roku w Rosji. 32-letni wówczas dziennikarz, syn emigrantów z ZSRR został zatrzymany przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) 29 marca w kawiarni w Jekaterynburgu. Tam też odbywa się jego proces. Po środowej rozprawie, sąd wyznaczył termin kolejnej na 13 sierpnia.

Oskarżony dziennikarz pojawił się na moment w środę przed zgromadzonymi w sądzie przedstawicielami mediów, lecz proces Gershkovicha będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami - poinformowała agencja Reutera. Dotychczasowe postępowanie organów ścigania w sprawie korespondenta również objęto klauzulą tajności.

Posłuchaj

Zdaniem komentatorów Evan Gershkovich jest przetrzymywany przez rosyjskie władze jako swego rodzaju zakładnik. O szczegółach Maciej Jastrzębski (IAR) 0:38
+
Dodaj do playlisty

Oskarżony o szpiegostwo

Rosyjskie służby podały, że dziennikarz pracował dla CIA. Jego zadanie miało polegać na zbieraniu materiałów dotyczących zakładu "Uralwagonzawod", który produkuje i remontuje sprzęt wojskowy. Władimir Putin mówił, że dziennikarz otrzymywał poufne informacje, choć przyznał, że "nie wie, dla kogo pracował".

Mimo postawienia zarzutów, nie zaprezentowano publicznie dowodów obciążających dziennikarza. Jednak podczas pierwszej rozprawy rosyjski prokurator stwierdził, że takie istnieją.

REKLAMA

Zakładnik Kremla

Evan Gershkovich odrzuca oskarżenia. Zapewnia, że zajmował się wyłącznie dziennikarstwem. Podobne oświadczenia przekazał dziennik "The Wall Street Journal". Waszyngton oraz międzynarodowe organizacje dziennikarskie wzywały Moskwę do uwolnienia korespondenta.

Dziennikarzowi za wykroczenie z art. 276 tamtejszego kodeksu grozi w Rosji do 20 lat pobytu w kolonii karnej. W ocenie niezależnych komentatorów jest on przetrzymywany przez rosyjskie władze jako swego rodzaju zakładnik, którego Kreml może wymienić na kogoś swojego. Putin w jednej ze swoich wypowiedzi sugerował, że mógłby wypuścić dziennikarza w zamian za skazanego za zabójstwo w Niemczech funkcjonariusza FSB Wadima Krasikowa.

Rosyjski MSZ oznajmił, że ewentualna wymiana dziennikarza może zostać rozważona dopiero po wyroku sądu.

Czytaj także:

IAR/Maciej Jastrzębski/PAP/st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej