Nożownik zaatakował żołnierza w Paryżu. Wykrzykiwał jedno hasło

2024-07-16, 07:46

Nożownik zaatakował żołnierza w Paryżu. Wykrzykiwał jedno hasło
40-letni nożownik zaatakował w Paryżu francuskiego żołnierza . Foto: JULIEN DE ROSA/AFP/East News

40-letni mężczyzna został aresztowany w poniedziałek w Paryżu po tym, jak zaatakował nożem żołnierza na patrolu. Wojskowy został dźgnięty w plecy. W czasie ataku napastnik miał krzyczeć po francusku "Bóg jest wielki". 

Jak poinformował w poniedziałek wieczorem szef francuskiego MSW Gerald Darmanin, obrażenia, których doznał żołnierz, nie zagrażają jego życiu. 

Atak miał miejsce ok. godz. 22.00 na jednym z głównych paryskich dworców - Gare de l'Est. Do napaści doszło na 11 dni przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich we francuskiej stolicy. W związku z tym służby prowadzą intensywne działania antyterrorystyczne w ramach operacji Sentinelle. 

Znany organom ścigania

40-letni napastnik miał już wcześniej do czynienia z policją i wymiarem sprawiedliwości m.in. w sprawie zabójstwa. To obywatel Francji, cierpiący na zaburzenia psychiczne. 

Podczas ataku miał krzyczeć w języku francuskim "Bóg jest wielki". Po aresztowaniu tłumaczył policjantom, że zaatakował żołnierza w odwecie za działania Francji w kraju jego pochodzenia - Demokratycznej Republice Konga. 

REKLAMA

Półtora tygodnia przed igrzyskami olimpijskimi we Francji obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. W ramach operacji Sentinelle uzbrojeni żołnierze patrolują ulice francuskich miast. Wojskowych wspierają funkcjonariusze policji, których obecność w miastach również została zwiększona. 

Czytaj także:

PAP/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej