Czarne osłony ograniczające widok znikają. W mieście znów można podziwiać górę Fudżi
Władze japońskiego miasta Fujikawaguchiko zdemontowały panele zasłaniające widok na słynny szczyt. Setki turystów dziennie zatrzymywało się w jednym miejscu na ulicy, chcąc zrobić sobie zdjęcie z monumentalną górą Fudżi.
2024-08-20, 13:00
Czarne panele zamontowano wzdłuż ulicy w maju, w celu ograniczenia ruchu turystycznego. Po kwartale lokalne władze doszły do wniosku, że osłona spełniła swoje zadanie i zniechęciła część turystów do robienia zdjęć oraz zakłócania ruchu ulicznego w jednym miejscu.
- Chcemy zobaczyć, co będzie dalej - stwierdził przedstawiciel samorządu. - Nadal zdarzają się ludzie, którzy pojawiają się w tym miejscu, ale nie wybiegają już na ulicę ani nie przebiegają między samochodami - dodał.
Ograniczenia mogą wrócić
Fujikawaguchiko jest głównie znane z malowniczego widoku na najwyższy szczyt w Japonii. Odwiedzający je turyści kierują się głównie pod lokalny sklep spożywczy, skąd rozciąga się najkorzystniejszy widok. Władze miasta zwróciły uwagę, że najbardziej niesubordynowani do tej pory byli obcokrajowcy. Zajmując całą szerokość chodnika lub stojąc na jezdni, masowo fotografowali ośnieżony szczyt góry. Mieszkańcy skarżyli się także na zaśmiecanie przy tej okazji okolicy. Radni zapowiedzieli, że jeżeli sytuacja będzie się powtarzać, to podejmą decyzję o ponownym zamontowaniu zasłony.
Centrum miasta to nie jedyne miejsce, gdzie japońskie władze starają się ograniczać ruch turystyczny w okolicach znanej góry. W lipcu na najpopularniejszym szlaku prowadzącym na szczyt stanęła brama, która pozwoli ograniczyć liczbę turystów do 4 tys. dziennie.
REKLAMA
IAR/japantimes.co.jp/st/wmkor
REKLAMA