Przeżyli koszmar, wracając z wakacji. Pilot z ranną załogą przerwał lot

Dwoje członków załogi rannych, a przerażeni pasażerowie na pokładzie - to efekt turbulencji, w jakie wpadł nad Włochami samolot lecący z greckiej wyspy Korfu na lotnisko Gatwick w Londynie. Pilot zdecydował o lądowaniu w Rzymie. Włosi wszczynają dochodzenie.

2024-08-22, 08:29

Przeżyli koszmar, wracając z wakacji. Pilot z ranną załogą przerwał lot
Samolot linii EasyJet lecący z Grecji do Wielkiej Brytanii ze względu na obrażenia członków załogi spowodowane turbulencjami lądował w Rzymie. Foto: Shutterstock/ernestos vitouladitis

Problemy na pokładzie zaczęły się zaledwie 20 minut po starcie z greckiego lotniska. Linie EasyJet, które obsługiwały poniedziałkowy lot (19.08), poinformowały, że Airbus A320 wpadł w silne turbulencje we włoskiej przestrzeni powietrznej. Dwoje członków załogi, którzy serwowali właśnie posiłki dla 181 pasażerów, zostało rannych. Po ponad godzinie lotu pilot zadecydował o lądowaniu w rzymskim porcie Fiumicino, gdzie poszkodowanym została udzielona pomoc medyczna.

Rzecznik EasyJet podkreślił w komunikacie, że samolot lecący z Korfu do Londynu "wylądował normalnie" w stolicy Włoch, a pasażerowie "otrzymali wsparcie w terminalu". Nikomu z podróżujących nic się nie stało. Po podstawieniu nowej maszyny z lotniska w Rzymie kontynuowali lot do Londynu z zastępczą załogą. Rzecznik nie chciał informować, czy poszkodowani członkowie załogi polecieli z nimi. Samolot, którym wracali z Grecji, został uziemiony w rzymskim porcie lotniczym ze względu na konieczną kontrolę bezpieczeństwa.

Włosi wszczynają dochodzenie

Włoska agencja bezpieczeństwa lotniczego (ANSV) poinformowała w oświadczeniu, że ze względu na obrażenia załogi podczas turbulencji wszczyna dochodzenie w sprawie feralnego lotu. Ze względu na "rodzaj i stopień odniesionych obrażeń" oraz międzynarodowe przepisy ANSV oświadczyła, że "nakazała wszczęcie dochodzenia w sprawie bezpieczeństwa, klasyfikując zdarzenie jako wypadek".

Jak podaje CNN, eksperci ostrzegają, że w związku ze zmianami klimatu turbulencje mogą się nasilać. Radzą, by ze względu na swoje bezpieczeństwo mieć zapięte pasy podczas całego lotu.

REKLAMA

Czytaj także:

independent.co.uk/cnn.com/st/wmkor


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej