Skuteczny cios Ukrainy. Płoną platformy wiertnicze na Morzu Czarnym

Ukraińskie platformy wiertnicze na Morzu Czarnym, które są obecnie kontrolowane przez Rosję, zostały zaatakowane. Zdaniem kanału telegramowego Krymskij Wietier (pol.: Krymski Wiatr) na wszystkich platformach wybuchły pożary.

2024-08-26, 14:12

Skuteczny cios Ukrainy. Płoną platformy wiertnicze na Morzu Czarnym
Na Morzu Czarnym zapaliły się wszystkie ukraińskie platformy wiertnicze kontrolowane przez Rosję. Foto: x.com/DefenceU, x.com/corRUSpondent

Krymskij Wietier o pożarach ukraińskich platform poinformował, powołując się na dane ze zdjęć satelitarnych.

Platformy wiertnicze na Morzu Czarnym płoną

"Wszystkie trzy platformy wiertnicze na wschód od Wyspy Węży zostały zaatakowane. Od 24 sierpnia środkowa platforma płonie, a z platformy nr 3 wydobywa się słup dymu" - napisano w komunikacie.

Platformy wiertnicze zostały zbudowane w 2010 i 2012 roku u wybrzeży Krymu na Morzu Czarnym przez byłego ministra energetyki, prorosyjskiego polityka Jurija Bojkę. Stąd popularne w Ukrainie nazywanie ich "platformami Bojki". W marcu 2014 roku zostały zajęte przez Rosję, która wówczas nielegalnie rozpoczęła okupację Krymu.

"Platformy Bojki" należą do Ukrainy, ale kontroluje je Rosja

Wcześniej zakup pływających platform do wydobycia gazu wywołał oburzenie ukraińskiej opinii publicznej z powodu możliwego naruszenia prawa i sprzeniewierzenia środków publicznych w szczególnie dużych kwotach.

REKLAMA

Ukraińskie wojska już w poprzednich miesiącach dokonywały ataków na te instalacje. Było to związane z faktem, że rosyjscy żołnierze na platformach na Morzu Czarnym ukrywali sprzęt obserwacyjny, służący do monitorowania ruchów armii Ukrainy.

Ukraińskie działania na Morzu Czarnym

We wrześniu 2023 roku władze w Kijowie odzyskały pełną kontrolę nad platformami wiertniczymi Petro Hodowanec i Ukraina, a także Tauryda i Sywasz. Podczas tych operacji siłom specjalnym udało się przejąć zapasy amunicji przenoszonej przez śmigłowce oraz niezwykle cenny radar Newa, który może śledzić ruch statków na Morzu Czarnym.

Andrij Jusow z ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) wyjaśniał, że po odzyskaniu platform przez Ukrainę siły zbrojne Federacji Rosyjskiej straciły zdolność do prowadzenia rozpoznania w powietrzu, na wodzie i lądzie, podczas gdy ukraińskie wojska wręcz przeciwnie - zwiększyły zdolność do prowadzenia kolejnych udanych operacji na Morzu Czarnym i Krymie.

REKLAMA

Czytaj również:

PAP/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej