Zabił kobietę, a potem sam zginął w wypadku. Horror na Wyspach
Brytyjska policja szybko zidentyfikowała 40-latka, podejrzanego o zabójstwo 35-letniej opiekunki Barbary Nomakhosi. Do zatrzymania i postawienia zarzutów jednak nie doszło. Mężczyzna w noc morderstwa został śmiertelnie potrącony przez ciężarówkę.
2024-09-09, 19:49
W piątek około godz. 22.30 (21.30 czasu polskiego) w mieście Bury nieopodal Manchesteru odnaleziono ciało 35-letniej Barbary Nomakhosi z licznymi obrażeniami.
"Barbara kochała swoją rodzinę i lubiła pracować jako opiekunka. Bardzo ją kochaliśmy. Życie bez niej nie będzie takie samo" - napisała w oświadczeniu rodzina ofiary.
Podejrzany zginął w wypadku
Wcześniej, około godz. 21.00 (20.00 czasu polskiego), w Blackburn (hrabstwo Lancashire) doszło do śmiertelnego wypadku na drodze. Pieszy został potrącony przez ciężarówkę - zginął na miejscu. W kolizji uczestniczyło jeszcze kilka pojazdów.
Funkcjonariusze, po odnalezieniu zwłok Barbary, zorientowali się, że głównym podejrzanym w sprawie zabójstwa jest mężczyzna z wypadku.
REKLAMA
- Obecnie nie poszukujemy nikogo innego w związku z tą tragedią - relacjonował nadinspektor policji Mark Davies, cytowany przez "Lancashire Telegraph". Zapewnił lokalną społeczność, że nie zagraża jej niebezpieczeństwo (ze strony sprawcy).
- Brutalne pobicie nastolatka w Słupsku. Nagranie pomogło policjantom
- Zabójstwo 35-latka na Pradze. Podejrzani usłyszeli zarzuty
- Makabryczne odkrycie pod Poznaniem. "Dwa ciała z ranami postrzałowymi"
Podkreślił jednak, że sprawa nie została jeszcze do końca rozwiązana. - Dochodzenie jest złożone, wciąż trwa. Jesteśmy w kontakcie z funkcjonariuszami z Lancashire, którzy badają okoliczności śmiertelnej kolizji - powiedział Davis.
Jednocześnie zadeklarował, że policja "będzie wspierać rodzinę Barbary". - Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc jej w tym trudnym czasie - dodał.
REKLAMA
łl/"Lancashire Telegraph", BBC, "Guardian"
REKLAMA