Leżał na dnie morza. Odnaleźli wrak galeonu ze skarbami

U brzegów wyspy Wielka Bahama w archipelagu Bahamów odnaleziono wrak hiszpańskiego galeonu z XVII wieku. Ustalono, że był to statek Nuestra Senora de las Maravillas, który zatonął w wyniku zderzenia z innym statkiem. 

Skarby o wartości przekraczającej 5 mln dolarów

Zespół morskich archeologów oszacował wartość ładunku przewożonego przez galeon. Udało się tego dokonać na podstawie odnalezionych we wraku przedmiotów (obecnie zdeponowanych w Muzeum Morskim we Freeport). Ustalono, że statek przewoził złote i srebrne rękodzieło, monety, kamienie szlachetne i ceramikę o wartości przekraczającej 5 mln dolarów. 

Dokładnego szacunku nie da się jednak ustalić. Ładunek galeonu nie zalega tylko we wraku, ale także na dnie wokół. Łączny obszar, na którym mogą znajdować się skarby z Nuestra Senora de las Maravillas, to 13 kilometrów kwadratowych. 

- Niektóre precjoza wpadły na dno wypełnione gęstymi piaskami lub martwymi rafami koralowymi, co utrudnia poszukiwania - twierdzi Carl Allen, którego firma Allen Exploration współpracuje z archeologami. 

REKLAMA

Galeon płynął do Kadyksu

Ustalono też, że do katastrofy galeonu doszło około 350 lat temu. Statek miał płynąć z Kuby do Kadyksu, skąd ładunek miał trafić do Sewilli. Galeon zatonął po zderzeniu z innym statkiem, z którego uratowało się 45 marynarzy. 

Archeologowie wraz z firmą Allen Exploration szukają skarbów Nuestra Senora de las Maravillas od 2019 roku. 

Czytaj także: 

• Rośnie niezadowolenie społeczne na Kubie. "Prezydent potwierdził niedobory żywności"
• Antyrządowe protesty na Kubie. Mieszkańcy domagają się m.in. zwiększenie zaopatrzenia pustych sklepów

PAP/AM