Gorąco na granicy koreańskiej. "Chcą wysadzić drogi"
Korea Północna przygotowuje się do wysadzenia dróg łączących ją z Koreą Południową - wynika z relacji południowokoreańskiego wojska. Pjongjang od zeszłego tygodnia zapowiada całkowite odcięcie Seulu i budowę "silnych struktur obronnych".
2024-10-14, 11:52
Korea Północna i Południowa są połączone drogami i torami wzdłuż linii Gyeongui, która łączy południowe miasto graniczne Paju z północnym Kaesong oraz linią Donghae wzdłuż wschodniego wybrzeża.
Wojsko Korei Południowej poinformowało, że zostały zaobserwowane niepokojące działania po stronie północnej. Chodzi m.in. o montaż osłon przy drogach. To, jak podejrzewa Seul, jest etapem przygotowań do wysadzenia traktu Gyeongui i Donghae.
- Jest możliwe, że eksplozje w Korei Północnej będą miały miejsce już dzisiaj - powiedział w poniedziałek rzecznik Dowództwa Połączonych Szefów Sztabów (JCS) płk Lee Sung-jun.
Będą prowokować?
Sung-jun przestrzegł także, że strona północna może dokonywać "małych prowokacji". Ponadto, w jego ocenie możliwe jest, że Pjongjang może podjąć próbę wystrzelenia kolejnej rakiety.
REKLAMA
- Jeśli Korea Północna podejmie się prowokacji, zdecydowanie odpowiemy zgodnie z naszym prawem do samoobrony - poinformował.
Napięta sytuacja
Sytuacja polityczna pomiędzy Koreą Południową a Koreą Północną jest w ostatnich miesiącach bardzo napięta. Kim Dzong Un otwarcie określił południowych sąsiadów jako wrogów. Zdaniem części komentatorów to otworzyło bardzo niebezpieczny etap w koreańskich relacjach. Ponadto dyktator jednoznacznie odrzucił możliwość połączenia krajów.
Już w styczniu Kim zapowiadał, że zamierza odciąć swój kraj od sąsiadów "w nieodwracalny sposób". Co więcej, miesiąc później nakazał przygotowania do "wojny, która może rozpocząć się w każdej chwili".
Po drodze miały miejsce liczne incydenty. Pjongjang wysłał na południe m.in. ok. 5 tys. balonów, które wypełnione były śmieciami, a nawet ludzkimi odchodami. W odpowiedzi rząd w Seulu zawiesił porozumienie wojskowe z Pjongjangiem z 2018 roku, które miało złagodzić napięcia militarne. Reżimowe władze zerwały to porozumienie jednostronnie w listopadzie 2023 roku.
REKLAMA
Czytaj także
- Będą walczyć w Ukrainie? Rosja szkoli żołnierzy z Korei Płn.
- Żołnierze Kima walczą dla Putina. Kijów i Seul potwierdzają
- Ukraińcy ostrzelali wroga. Zginęli żołnierze Korei Północnej
PAP/egz
REKLAMA