Akcja aktywistów w Lidlu. Pokazali martwe zwierzęta
Naklejki przedstawiające martwe zwierzęta pojawiły się na produktach mięsnych w kilkudziesięciu sklepach sieci Lidl. To akcja belgijskiej organizacji Bite Back zajmującej się ochroną praw zwierząt.
2024-10-28, 21:26
Aktywiści naklejki umieścili w 30 supermarketach na terenie Flandrii i w Brukseli. Przedstawiają one trzy króliki w klatce - jeden z nich nie żyje. Obraz opatrzony jest podpisem "Te zwierzęta stoją za twoim posiłkiem".
Akcja jest wymierzona m.in. w prowadzoną w klatkach hodowlę królików. Członkowie Bite Back tłumaczą, że opis na opakowaniu informujący o sposobie hodowli nie oddaje cierpienia, na jakie narażone są zwierzęta.
Nieludzkie traktowanie zwierząt
Chodzi m.in. o zrobione z ukrycia zdjęcia na farmie w Hoogstraeten, które ujawniły martwe i chore króliki. Były one również dowodem na brutalne traktowanie zwierząt przez personel podczas transportu.
REKLAMA
Aktywiści wskazują też, że zwierzęta w systemie klatkowym mają bardzo ograniczoną przestrzeń, porównywalną do półtorej kartki formatu A4. To ma być przyczyną wielu chorób i kontuzji.
"Co czwarty królik umiera zanim dotrze do rzeźni" - alarmują członkowie Bite Back.
Lidl nie czuje się winny
Wcześniej organizacja apelowała do Lidla o całkowite wycofanie króliczego mięsa ze sprzedaży. Jej członkowie stali z plakatami przed supermarketem w Antwerpii.
REKLAMA
Sieć odpowiedziała, że jej dostawcy nie byli zamieszani w aferę ze złym traktowaniem zwierząt, miała też wskazywać zalety chowu w systemie klatkowym.
"W Lidlu staramy się oferować naszym klientom jak najpełniejszy asortyment. Do dziś obejmuje to mięso królicze, chociaż świadomie zdecydowaliśmy się na posiadanie tego mięsa w naszym asortymencie wyłącznie okazjonalnie" - czytamy w odpowiedzi zamieszczonej na stronie organizacji.
Brussels Times/Bite Back/fc
REKLAMA