84 ofiary ataków Izraela na Liban. Hezbollah odpowiedział niszcząc izraelskie czołgi
W izraelskich atakach na Liban zginęły minionej doby łącznie 84 osoby - informuje libańskie ministerstwo zdrowia. Celem działań Izraela w Libanie ma być Hezbollah, organizacja polityczna i terrorystyczna, która od początku konfliktu w Strefie Gazy wspiera palestyński Hamas.
2024-11-24, 20:25
Uderzono między innymi na Bejrut. Według danych libańskiego resortu zdrowia liczba ofiar ataku na stolicę Libanu wynosi 29. Wcześniej informowano o 20 zabitych i 66 rannych w mieście. Armia izraelska nie skomentowała tego ataku i nie podała, co miało być jego celem.
Hezbollah walczy z Izraelem
Z kolei libański Hezbollah twierdzi, że w walkach na południu kraju zniszczył sześć izraelskich czołgów. Pięć maszyn typu Merkava miało zostać zniszczonych na wschodnich obrzeżach ważnego strategicznie miasta Bayada. Szósty czołg miał być trafiony w rejonie Deir Mimas przy granicy libańsko-izraelskiej.
Ponadto, według Tel Awiwu, Hezbollah wystrzelił z Libanu 250 pocisków na północny i środkowy Izrael.
Od początku obecnej fazy konfliktu Izraela z Hamasem, czyli od 7 października ubiegłego roku, Hezbollah aktywnie wspiera Palestyńczyków. Szyicka grupa kontroluje południe Libanu, z którego od wybuchu wojny w Strefie Gazy rok temu regularnie atakuje Izrael. Przez rok ostrzałów po stronie izraelskiej zginęło ok. 100 osób.
REKLAMA
Bliski Wschód w ogniu
Już w tym roku, pod koniec września Tel Awiw rozpoczął operację lądową przeciwko Hezbollahowi na południu Libanu. Nie przestaje także ostrzeliwać strategicznych dla Hezbollahu obiektów zarówno w południowej części państwa, jak i w stolicy - Bejrucie.
Od wybuchu wojny Izraela z Hamasem w październiku zeszłego roku zginęło - według ministerstwa zdrowia Libanu - 3754 Libańczyków, a 15 626 zostało rannych. W niedzielę izraelskie lotnictwo znów dwukrotnie atakowało Bejrut.
- Atak na siły pokojowe ONZ w Libanie. Czterech włoskich żołnierzy rannych
- Spięcie na linii Francja-Izrael. Aresztowanie żandarmów na Górze Oliwnej
Polskie Radio/PAP/jmo
REKLAMA
REKLAMA