Rosjanie idą za ciosem. Ukraina traci wsie w obwodzie kurskim i donieckim
Po upadku Kurachowego Rosjanie idą za ciosem i wyrywają kolejne miejscowości spod kontroli wojsk ukraińskich w obwodzie donieckim. Ponadto wypchnęli armię Kijowa z kilku wsi w obwodzie kurskim.
2025-01-10, 10:41
Ukraiński serwis Deep State, zajmujący się monitorowaniem linii frontu w Ukrainie w oparciu o geolokalizowane nagrania, napisał na Telegramie, że Rosjanie zajęli wiele miejscowości w obwodzie donieckim w tym między innymi Sołone, Wozdwyżenkę i Petropawliwkę.
Wojska Putina znajdują się już mniej niż 10 km od Pokrowska - strategicznego miasta, kluczowego dla obrony w tym rejonie. Rosjanie najprawdopodobniej chcą je okrążyć, by uniknąć krwawych walk w mieście.
Poza tym rosyjska armia opanowała Jasenowe w obwodzie donieckim, około 30 km na południe od Pokrowska. Wreszcie armia Putina zajęła również miejscowość Dworiczna za rzeką Oskił w obwodzie charkowskim.
REKLAMA
Ukraińcy tracą teren w obwodzie kurskim
W ostatni weekend pojawiły się doniesienia o wznowieniu działań ofensywnych Ukrainy w obwodzie kurskim. Nie widać, by przyniosły one jednak jakieś znaczne trwałe zdobycze.
Analitycy Deep State wskazują natomiast, że w ostatnich dniach armia Putina wyparła Ukraińców z paru wsi na północnym zachodzie ich przyczółka w Rosji. Chodzi tu o Nowoiwanowkę, Leonidowo i Aleksandriję.
REKLAMA
- Ukraińcy znów atakują. Pierwsze dane z obwodu kurskiego
- Seria sukcesów Rosjan w obwodzie donieckim. Ukraińcy wypchnięci z Kurachowego
Ukraińską armię trapią dezercje i brak ludzi
Armia Kijowa od miesięcy boryka się z tymi samymi problemem - upadającym morale, masowymi dezercjami i brakami kadrowymi. Całe oddziały opuszczają linie frontu. Zdarzają się masowe ucieczki ze szkoleń ukraińskich rekrutów, prowadzonych na Zachodzie. Z samej 155 Brygady Zmechanizowanej miało zbiec około 1700 żołnierzy, w tym kilkudziesięciu podczas cyklu treningowego we Francji.
Ukraiński analityk o pseudonimie Tatarigami w ostatnim artykule w serwisie Euromaidan Press argumentował, że Kijów, by nie ponieść klęski, musi wreszcie przeprowadzić masową mobilizację.
REKLAMA
"Do kontrolowania terytorium potrzebne są liczne oddziały piechoty. Nawet najlepiej przygotowane pozycje obronne są bezwartościowe, jeśli nie ma żołnierzy, którymi można by je obsadzić" - wskazywał.
Zaznaczył też, że "żaden naród nie może wygrać konwencjonalnej wojny na wyniszczenie, opierając się jedynie na ochotnikach".
Źródło: Deep State/Euromaidan Press/WR
REKLAMA
REKLAMA