Sprytny atak Ukrainy. Przeciążyli obronę, wtedy uderzył sam Neptun

Atak Ukrainy na skład dronów rozpoznawczych i amunicji w Rosji. Najpierw drony SBU przeciążyły obronę lotniczą Rosji. Wówczas wystrzelono rakietę rodzimej produkcji, Neptuna, z zasobów marynarki wojennej Ukrainy.

2025-01-10, 19:15

Sprytny atak Ukrainy. Przeciążyli obronę, wtedy uderzył sam Neptun
Neptun uderzył w skład dronów rozpoznawczych. Foto: Privet Rostov/Ukraińska Prawda; Armia TV

Ataki na zamaskowane obiekty przemysłu zbrojeniowego w Rosji

W piątek wieczorem w obwodzie rostowskim w Federacji Rosyjskiej uszkodzony został magazyn rosyjskich dronów rozpoznawczych. A liczne eksplozje świadczą o tym, że w wiosce Czaltyr, gdzie natąpił atak, pali się także magazyn amunicji. Informuje o tym Ukraińska Prawda, powołując się na swoje źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy.

Jak czytamy, atak zaplanowano dwuetapowo. Najpierw miał miejsce szturm dronów SBU, które wyczerpały możliwości obrony przeciwlotniczej Rosji. Wtedy na magazyn rozpoznawczych bezzałogowców i amunicji skierowano Neptunazmodyfikowaną rakietę na bazie pocisku przeciwokrętowego.

Źródło przekazało ukraińskim mediom, że trafiono w ważny cel, bo zniszczone drony "korygowały ataki wroga na ukraińskie miasta i linię frontu".

Rakieta rodzimej produkcji

System Neptun został wypracowany na Ukrainie, w dużej mierze przy zastosowaniu własnych środków i możliwości.

REKLAMA

R-360 Neptun, manewrujący pocisk przeciwokrętowy, jest rozwijany przez kijowskie biuro projektowe Łucz, część koncernu Ukroboronprom.

Wszedł na uzbrojenie w 2020 roku. Nie są znane jego dokładne parametery. Jak opisują media, w 2019 roku podczas próby w rejonie poligonu Alibej w pobliżu Odessy, pocisk odbył przelot nad morzem z czterema punktami zwrotnymi, na wysokości około 300 metrów. Następnie nad falami zniżył się do 5 metrów. Ostatecznie zawrócił nad poligon.

W kwietniu 2022 roku Ukraina poinformowała o trafieniu dwoma pociskami Neptun w krążownik Floty Czarnomorskiej Moskwa. Holowany do portu okręt zatonął. W 2023 roku informowano w mediach o modyfikacji systemu, tak by raził rosyjskie cele naziemne. Kijów poszukiwał nowych rozwiązań ze względu na niedostatek pocisków dalekiego zasięgu.

Dzieło kijowskich konstruktorów

Oficjalnie podaje się, że Neptun ma zasięg 280 km. Jest w stanie osiągnąć wysokość od 3 do 8 metrów, przez co jest niewidoczny dla radarów.

REKLAMA

Może być wystrzeliwany statków, samolotów i wyrzutni naziemnych. Przeznaczony jest do niszczenia jednostek morskich, ale także, czego dowodzi atak na skład dronów - do likwidowania celów naziemnych.

Prace nad rakietą zaczęto w 2014 roku. Jego budowę oparto po części na projekcie radzieckiej rakiety Ch-35.  Masa głowicy wynos 150 kg, całej rakiety 870 kg, a kaliber 380 mm. Wyposażona jest w głowicę naprowadzającą.

W 2020 roku szef biura projektowego Łucz Ołeh Korostelew mówił, że system powstał de facto w ciągu 2,5 roku, mimo ograniczonego finansowania i wykorzystuje głównie ukraińskie komponenty, w tym silnik, inercyjny system nawigacji, głowicę naprowadzającą i system łączności.

REKLAMA

***

Czytaj także:

***

Ukraińska Prawda/Telegram/zbiam.pl/Armia TV/agkm

REKLAMA

Wideo: próby systemu Neptun

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej