Zełenski po kolejnym ataku na Kijów. "Putin nie chce pokoju"
Po nocnych atakach na terytorium Ukrainy prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, że "Władimir Putin zdecydowanie nie chce pokoju". W nalotach zginęła jedna osoba, a cztery, w tym dziecko, zostały ranne.
2025-02-12, 09:30
Zełenski po ataku. "Putin się nie zatrzyma"
- Terror Rosji wobec Ukrainy nie zatrzyma się samoistnie. Jej przywódca Władimir Putin zdecydowanie nie chce pokoju - ocenił Wołodymyr Zełenski po kolejnych atakach na Kijów i Krzywy Róg.
Rosja po raz kolejny wykorzystała pociski balistyczne oraz drony. Rakiety uszkodziły bloki mieszkalne, biurowce i obiekty infrastruktury cywilnej. W ataku na Kijów jedna osoba poniosła śmierć, a cztery zostały ranne. Ponadto w czterech dzielnicach ukraińskiej stolicy wybuchły pożary.
"Ten rosyjski terror przeciwko Ukrainie nie zatrzyma się sam. Putin nie przygotowuje się do pokoju - nadal zabija Ukraińców i niszczy miasta. Tylko zdecydowane kroki i presja na Rosję mogą powstrzymać ten terror. W tej chwili potrzebujemy jedności i wsparcia wszystkich naszych partnerów w walce o sprawiedliwe zakończenie tej wojny" - napisał prezydent Ukrainy na platformie X.
Atakowali dronami i rakietami
W ataku użyto siedmiu rakiet balistycznych. Wysłane zostały z obwodu briańskiego w Rosji, oraz ze znajdującego się pod okupacją Krymu. Sześć pocisków zostało zestrzelonych - poinformowały ukraińskie siły powietrzne.
REKLAMA
Ponadto rosyjska armia atakowała za pomocą bezzałogowych statków powietrznych. Wysłano 123 drony uderzeniowe. 71 z nich zostało strąconych. Ponadto kolejnych 40 unieszkodliwiono za pomocą środków walki elektronicznej.
- Donald Trump odpowiada na pytanie Polskiego Radia. "Dobre relacje z Putinem"
- Rosja gotowa do kolejnej wojny? Nowy raport: za pół roku mogą zaatakować sąsiedni kraj
- Tego systemu Ukraina nie filmuje. Wyjątkowe ujęcia Gladiatora
Źródło: PAP/egz
REKLAMA