"Kreml ma myślenie Trumpa pod kontrolą". Na co liczy Kijów?
- Obecnie myśleniem Donalda Trumpa na temat Ukrainy zarządza Kreml. Zręcznie chwali Trumpa, jaki jest wspaniały - mówi portalowi PolskieRadio24.pl kijowski ekspert Jewhen Mahda. Ostrzega, że Rosja generuje dużo dezinformacji na temat rozmów. Nie przypadkiem wyciekają różne wersje "planów".
2025-02-19, 13:29
- Rozmowy USA-Rosja w Rijadzie są nie do przyjęcia dla Ukrainy, ale nikt nie jest w stanie ich zabronić - przekazuje portalowi PolskieRadio24.pl kijowski ekspert Jewhen Mahda, politolog z Instytutu Polityki Światowej.
Waszyngton utrzymywał kontakty z Moskwą także w czasach zimnej wojny, mówi portalowi PolskieRadio24.pl Jewhen Mahda. Jednak teraz towarzyszy im potężna fala dezinformacji ze strony Rosji. Dlatego wyciekają rozmaite dziwne "plany" i inne rzekome szokujące uzgodnienia. To nie dzieje się tak po prostu, podkreśla politolog. Dodaje, że trzeba o tym przez cały czas mieć to na uwadze, przy ocenie wydarezń.
Wpływ Kremla na myślenie Trumpa
Obecnie, jak ocenia politolog, Donald Trump jest pod olbrzymim wpływem Kremla. Zdaniem Mahdy "rosyjska narracja więzi jego myślenie" i nadaje mu kierunek.
- USA niestety zdecydowały się zmienić swój status kluczowego sojusznika Ukrainy na status pośrednika do spraw uregulowania wojny Rosji z Ukrainą. W ocenie Trumpa jest to wygodniejsze. Jednak to za poprzedniej prezydentury Trumpa podpisano dokument, że USA i Ukraina są strategicznymi partnerami - przypomina Mahda.
REKLAMA
Jego zdaniem Moskwa z sukcesem manipuluje Trumpem. - Kreml bardzo zręcznie go chwali, jaki on jest wspaniały i utalentowany - zauważa nasz rozmówca.
Czego chce Rosja?
Dr Mahda dodaje, że rozmowy USA-Rosja nie mogą doprowadzić do szybkiego rezultatu. A cel Rosji się nie zmienił. Chce zniszczyć Ukrainę.
Czy widzimy coś pozytywnego w tej sytuacji?
Dr Jewhen Mahda zauważa, że Donald Trump nie czuje strachu przed Władimirem Putinem. - To bardzo ważny czynnik i na to trzeba zwrócić uwagę. Trzeba doczekać chwili, gdy Trump rozczaruje się Putinem. Jednak do tego jeszcze długa droga - przypuszcza nasz rozmówca. Jednocześnie wątpi, że USA i Rosja odnajdą się razem w jednym porządku geopolitycznym.
REKLAMA
To ma być tylko pauza
Jak podkreśla ekspert, Rosja chce obecnie pauzy w wojnie. - Chciałaby pokazywać światu, że jest normalna, rozmawia z USA i warto zdjąć sankcje. Taka przerwa dla Rosji byłaby korzystna. Ale dla nas wszystkich nie - tłumaczy.
Zauważa, że w narracji Trumpa są luki. - Chce "sprzedać pokój swoim wyborcom. Szafuje liczbami zabitych wojskowych. Ale nie mówi, że zabito wielu cywilów w Ukrainie, nie nagłaśnia, że Rosja jest agresorem. Przez to podważa porządek międzynarodowy.
Jeśli będzie pauza, a agresor nie będzie ukarany, wszyscy zrozumieją, że wkrótce czeka nas dalszy ciąg, który - zdaniem eksperta - niekoniecznie wydarzy się w Ukrainie. Możliwe, że stanie się to w państwie NATO.
Ekspert podkreśla, że Ukraina się nie podda, bo dowiodła, że nie jest "przypadkowym państwem". - Wzywam, by nie wierzyć Rosjanom. Rosjanie kłamią - to podstawa ich polityki państwowej - dodaje.
REKLAMA
Za nami pierwsza odsłona rozmów w Rijadzie
We wtorek 18 lutego w Rijadzie spotkały się delegacje Rosji i USA. Rozmawiały o wzajemnych relacjach, ale także o wojnie w Ukrainie. Na te rozmowy Ukraina nie była zaproszona. Moskwa żąda obecnie wycofania obietnicy wejścia do NATO dla Kijowa, a także sprzeciwia się ewentualnej obecności sił pokojowych Zachodu w Ukrainie.
Choć tempo spotkań i rozmów przyspieszyło, to eksperci przypominają, że USA i Rosji nie łączą obecnie nawet normalne relacje dyplomatyczne.
***
REKLAMA
Źródła: PolskieRadio24.pl, agkm
REKLAMA