Ukraina zaatakowała Rosję dronami. Celem ważna rafineria
Ukraina zaatakowała dronami terytorium Rosji oraz okupowany przez siły Kremla Krym. Rosyjski resort obrony poinformował o przechwyceniu 128 maszyn. Nie odnotowano ofiar śmiertelnych. Dronami uderzyła również Rosja.
2025-02-26, 12:47
Rafineria celem ataku
Bezzałogowce przechwycono nad Krajem Krasnodarskim, obwodami briańskim i kurskim, morzami Azowskim i Czarnym, a także nad Półwyspem Krymskim, nielegalnie anektowanym przez Rosję w 2014 r. W tym pierwszym regionie uszkodzone zostały trzy budynki.
Jak czytamy w relacji agencji Reutera, pożar ogarnął między innymi dom w Tuapse. W tym porcie nad Morzem Czarnym znajduje się ważna rafineria ropy. Kanał informacyjny SHOT donosił, że mieszkańcy usłyszeli 40 eksplozji. Z kolei Rosja przeprowadziła kolejny w ostatnich dniach zmasowany atak dronami na Ukrainę. Sztab w Kijowie przekazał, że w nocy udało się strącić 110 ze 177 maszyn. Pozostałe drony prawdopodobnie zostały uszkodzone wskutek kontaktu z elektroniczną zaporą. W obwodzie kijowski zginęła jedna osoba, a cztery zostały ranne.
Drony dla Ukrainy. "Poradzimy sobie"
Odnosząc się do maszyn atakujących Rosję, dowódca Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskiej armii, pułkownik Wadym Sucharewski, poinformował, ze są to drony wyprodukowany w Ukrainie.
REKLAMA
Odpowiadając na pytanie, czy ewentualne ograniczenie pomocy wojskowej USA wpłynie na sektor dronów, w szczególności DeepStrike (drony uderzeniowe nowej generacji), Sucharewski powiadomił: "w tym zakresie martwimy się jedynie o zasoby finansowe oraz wsparcie technologiczne. (...) Ze wszystkim innym sobie poradzimy".
Źródła: Polskie Radio/PAP/Reuters/ms
REKLAMA