Wojna celna nie tylko z sąsiadami. Trump zapowiada kolejne ograniczenia

Od 2 kwietnia Stany Zjednoczone wprowadzą cła na towary z krajów, które ograniczają amerykańskim produktom dostęp do swoich rynków. Zapowiedział to prezydent USA Donald Trump w orędziu przed połączonymi izbami Kongresu.

2025-03-05, 06:18

Wojna celna nie tylko z sąsiadami. Trump zapowiada kolejne ograniczenia
Donald Trump podczas przemówienia na Kapitolu USA. Foto: PAP/EPA/SHAWN THEW

USA "wyrównują cła" do poziomu stosowanego przez inne kraje

W swoim wystąpieniu przed Kongresem Donald Trump zapowiedział podwyższenie ceł na towary między innymi z Chin, Kanady, Meksyku, ale wskazał również na Indie czy Koreę Południową jako kraje, które stosują wysokie opłaty wobec towarów z USA.

- Inne kraje stosowały wobec nas cła od dziesięcioleci, a teraz nadeszła nasza kolej, aby zacząć stosować je wobec tych innych krajów. Unia Europejska, Chiny, Brazylia, Indie, Meksyk i Kanada (...) pobierają od nas znacznie wyższe cła, niż my pobieramy od nich - mówił Trump, obiecując, że 2 kwietnia wyrówna cła do poziomu stosowanego przez inne kraje. - Średnia taryfa celna Korei Południowej jest cztery razy wyższa od naszej (...) A dajemy tak wiele pomocy militarnej i na wiele innych sposobów Korei Południowej - dodał.

Prezydent USA zaznaczył, że chce promować amerykańskich producentów miedzy innymi ograniczając napływ zagranicznych towarów. - Jakiekolwiek nałożą na nas cła, my nałożymy takie same, na zasadach wzajemności. Jakkolwiek nas opodatkują, opodatkujemy ich tak samo. Jeśli wprowadzą cła pozafinansowe, by odsunąć nas od swojego rynku, my wprowadzimy takie same bariery, by trzymać ich z dala od naszego rynku. Przyniesie to biliony dolarów oraz nowe miejsca pracy, jak jeszcze nigdy do tej pory - stwierdził.

"Oszukiwało nas niemal każde państwo na Ziemi"

Donald Trump zapowiedział, że USA odpowiedzą też krajom, które postawiły inne bariery dla importu z USA.

REKLAMA

- Przez dziesięciolecia oszukiwało nas niemal każde państwo na Ziemi i nie pozwolimy, żeby tak się dłużej działo - oznajmił, dodając, że cła "chronią duszę narodu". Przyznał, że wprowadzenie ceł może "wprowadzić trochę zakłóceń", ale dodał, że "nie mamy z tym problemu".

Wczoraj w życie weszła decyzja Donalda Trumpa o wprowadzeniu 25-procentowych ceł na import z Meksyku i Kanady - dwóch największych partnerów handlowych Ameryki. Była to największa podwyżka ceł od niemal stulecia. Rząd Kanady zapowiada wprowadzenie ceł odwetowych na produkty z USA, choć Trump ostrzegł, że odwet ten spotka się z odpowiednim podwyższeniem ceł ze strony USA.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/pg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej