Rosyjski okręt wojenny w kanale La Manche. Eskortował objęty sankcjami statek

Okręt rosyjskiej marynarki wojennej eskortował objęty sankcjami statek Baltic Leader przez kanał La Manche. Statek przewoził ładunek sprzętu wojskowego z rosyjskiej bazy morskiej w Tartusie w Syrii - poinformował w środę brytyjski dziennik "The Times".

2025-03-05, 10:27

Rosyjski okręt wojenny w kanale La Manche. Eskortował objęty sankcjami statek
"The Times": rosyjski okręt eskortował statek objęty sankcjami przez kanał La Manche. Foto: AP/Associated Press/East News

Rosyjski okręt eskortował statek objęty sankcjami przez kanał La Manche

Na pokładzie eskortującego okrętu Bojkij widać było załogę uzbrojoną w karabiny maszynowe - powiadomiła gazeta. W ślad za rosyjskim konwojem podążały jednostki brytyjskiej i belgijskiej marynarki wojennej. Zdaniem dziennika był to już trzeci statek transportujący uzbrojenie tą trasą, a w najbliższych tygodniach spodziewane są dwa kolejne.

Od upadku w grudniu ubiegłego roku reżimu Baszara al-Asada, wspieranego przez Rosjan, Kreml zaczął wywozić ze swoich syryjskich baz sprzęt wojskowy. Choć nie wiadomo, jaki dokładnie ładunek przewoził Baltic Leader, należący do rosyjskiej "floty cieni", na zdjęciach wykonanych z powietrza można było dostrzec kontenery, pojazdy oraz działa.

Tak rosyjska "flota cieni" omija sankcje

Rosja wybiera do swoich transportów okrężną drogę z Morza Śródziemnego przez Cieśninę Gibraltarską od czasu, gdy siły ukraińskie zaczęły skutecznie zatapiać jej jednostki na Morzu Czarnym - zauważyła gazeta. "The Times" przypomniał, że na Morzu Śródziemnym zatonął w grudniu 2024 r. statek przewożący rosyjski sprzęt wojskowy. Wcześniej pod pokładem tej jednostki doszło do kilku eksplozji. Armator uznał, że statek zatonął w wyniku celowego ataku.

Dziennik odnotował, że Unia Europejska rozważa ograniczenie dostępu do wód terytorialnych państw Wspólnoty dla statków należących do rosyjskiej "floty cieni", składającej się ze starych jednostek przewożących ropę obłożoną sankcjami. Brytyjscy specjaliści uważają jednak, że realne wprowadzenie takiego zakazu nie będzie możliwe.

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródła: The Times/PAP/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej