Krzysztof Kononowicz nie żyje. Miał 62 lata

Nie żyje Krzysztof Kononowicz

Krzysztof Kononowicz w 2006 roku zasłynął ze spotu wyborczego komitetu "Podlasie 21-szego wieku", w którym zapowiadał, że gdy zostanie prezydentem Białegostoku - tu cytat - "nie będzie bandyctwa, złodziejstwa, nie będzie niczego".

Jego niekonwencjonalny styl wypowiedzi i osobowość sprawiły, że stał się jedną z pierwszych gwiazd polskiego internetu. Po wyborach wykorzystywał swoją popularność, występując m.in. w filmach i teledyskach, a także publikując nagrania w mediach społecznościowych.

Jego filmy budziły wiele kontrowersji ze względu m.in. na często patologiczny charakter ukazywanych w nim zdarzeń, nadużywanie alkoholu i wulgaryzmów. O jego fenomenie pisały nie tylko polskie media, ale również tytuły zagraniczne, jak: "Der Spiegel" czy "The Sydney Morning Herald". 

Niespełniona kariera polityczna 

Krzysztof Kononowicz kilkukrotnie startował w wyborach samorządowych. Po nieudanych wyborach na prezydenta Białegostoku i do rady miejskiej, w 2007 roku kandydował do sejmiku województwa podlaskiego. W 2009 roku z ramienia partii Związek Słowiański zamierzał kandydować do Parlamentu Europejskiego, lecz ugrupowanie ostatecznie nie wystawiło list. W 2010 roku podjął próbę kandydowania na urząd Prezydenta Polski, lecz komitet wyborczy nie został ostatecznie zarejestrowany. 

Historia nadużyć

W ostatnim czasie stan Krzysztofa Kononowicza znacznie się pogorszył. Przez kilka miesięcy przebywał w szpitalu, gdzie wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną. W lutym trafił do hospicjum, gdzie zmarł.

"W sumie postać tragiczna, dobry człowiek, wykorzystywany przez złych ludzi" - napisał na platformie X o Krzysztofie Kononowiczu prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski.

• Nie żyje Ryszard Pawlak. Znany kolarz i biznesmen zmarł w wieku 83 lat
• Katarzyna Herbert nie żyje. Wdowa po Zbigniewie Herbercie miała 95 lat

Źródła: PolskieRadio24.pl/JL