Będzie zgoda na pakiet sankcji na Rosję? Węgry stawiają warunki

W piątek (14.03) ma zapaść zgoda na przedłużenie o pół roku unijnych sankcji wobec Rosji. Chodzi o restrykcje indywidualne, czyli czarną listę osób i firm z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie.

2025-03-14, 06:38

Będzie zgoda na pakiet sankcji na Rosję? Węgry stawiają warunki
Nowy pakiet sankcji na Rosję jest dyskutowany w UE.Foto: PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Wspólnota w szachu, oto warunki

Węgry, które przez wiele tygodni trzymały w szachu całą Wspólnotę, mają zrezygnować z weta. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka ustaliła, że ceną za przedłużenie restrykcji do połowy września jest wykreślenie z unijnej czarnej listy trzech nazwisk.

Obecnie na tej liście jest ponad 2400 osób oraz firm i organizacji. Początkowo Węgry żądały wykreślenia z niej 8 osób, przede wszystkim oligarchów z bliskiego otoczenia Władimira Putina. W trakcie negocjacji ustalono, że wykreślone zostaną trzy osoby.

Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że jedną z nich jest Mosze Kantor, największy producent nawozów w Rosji, były prezes Europejskiego Kongresu Żydów. Władze w Budapeszcie od dawna chciały go usunąć z listy sankcyjnej. Do tej pory im się to nie udawało, ale po objęciu prezydentury USA przez Donalda Trumpa Węgry dostały wiatru w żagle i zaostrzyły swoje żądania.

Zielone światło dla ceł na nawozy

Decyzja o przedłużeniu sankcji ma zapaść na spotkaniu ambasadorów unijnych krajów. Mają oni także dać zielone światło dla nałożenia ceł zaporowych na nawozy i produkty rolne z Rosji i Białorusi. Tu jednomyślność nie jest wymagana, wystarczy większość głosów. Zgoda ambasadorów oznacza, że będą się mogły rozpocząć negocjacje z Parlamentem Europejskim w tej sprawie. Mają się one zakończyć w tym półroczu, jeszcze za polskiej prezydencji w Unii. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka informowała niedawno, że Europarlament jest do tego przygotowany.

W połowie maja komisja handlu międzynarodowego ma przyjąć raport w sprawie zaporowych ceł. Ten raport przygotuje deputowana z Łotwy - Inese Vaidere z największej frakcji - centroprawicy. Łotwa od dawna jest w grupie zwolenników szybkiego nałożenia ceł. W czerwcu raport ma trafić na sesję plenarną Parlamentu Europejskiego do ostatecznego zatwierdzenia, by miesiąc później zaporowe cła na produkty rolne i niektóre nawozy z Rosji i Białorusi weszły w życie.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/Beata Płomecka/pg/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej