Ameryka pyta kolejny kraj UE o jaja. I grozi Europie wysokimi cłami

Stany Zjednoczone zwróciły się do Europy o pomoc w dostawach jaj, ponieważ w wyniku ptasiej grypy stały się one w USA towarem deficytowym i drogim. Niemcy potwierdzili tę sytuację, a wcześniej Amerykanie zwrócili się o wsparcie także do Danii. Ich prośby zbiegły się z wprowadzeniem nowych ceł na produkty z krajów europejskich. W przypadku Danii pojawia się dodatkowy kontekst.

2025-03-18, 17:33

Ameryka pyta kolejny kraj UE o jaja. I grozi Europie wysokimi cłami
USA szukają w Europie dostawcy jaj. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Ameryka desperacko poszukuje jaj

"Rzeczywiście otrzymaliśmy zapytanie z USA" - potwierdził cytowany przez tygodnik "Der Spiegel" rzecznik niemieckiego federalnego branżowego stowarzyszenia hodowców kur (Bundesverband Ei) Hans-Peter Goldnick. Nie podał jednak szczegółów amerykańskiego zapytania. 

Import jaj z Europy ma złagodzić kryzys cenowy w USA, gdzie z powodu ptasiej grypy stały się one towarem deficytowym i droższym niż dotąd. Już w zeszłym tygodniu media informowały, że władze USA zwróciły się do innych krajów europejskich o zwiększenie eksportu jaj kurzych. Wnioski w tej sprawie otrzymały stowarzyszenia branżowe m.in. w Szwecji i Danii.

O skali determinacji, a może desperacji USA, może świadczyć wysłanie zapytania do Danii"Relacje tego kraju z USA są obecnie napięte ze względu na wypowiedzi prezydenta Donalda Trumpa o przejęciu kontroli nad Grenlandią - przypomniał "Der Spiegel". Jak nietrudno się domyślić, Dania odrzuciła amerykańską prośbę. 

Niemcom też brakuje jaj, Polska nie może wysłać

Zgodnie z wypowiedziami Goldnicka Niemcy już eksportują jaja do USA, ale w bardzo małej ilości, bo same nie mają ich zbyt wiele - w 2023 r. tylko 73 proc. jaj spożywanych w Niemczech zostało wyprodukowanych w kraju, reszta pochodziła z importu. USA są najważniejszym partnerem handlowym Niemiec. W 2023 r. niemieckie firmy wyeksportowały do USA towary i usługi o wartości 160 mld euro, podczas gdy Niemcy kupiły w USA towary i usługi warte "tylko" 95 mld euro. 

Czytaj także:

Zapytanie o możliwość dostarczenia jaj do USA trafiło też, jak donosił Bloomberg, do Polski. To nie powinno dziwić. Polska jest szóstym największym producentem jaj w UE. Co dziesiąte jajko produkowane w Europie pochodzi z Polski. W sumie rocznie to 10 mld sztuk. Około jedna trzecia z tej puli trafia na eksport. Jest jednak problem. Jak informuje portalspozywczy.pl, Polska posiada certyfikaty zdrowotne dla jajek przeznaczonych do przetwarzania w USA, ale nie dla sprzedaży detalicznej.

REKLAMA

Przemyt jaj z Meksyku

Amerykański rząd planuje import około 70-100 mln jaj z innych krajów. Na razie rośnie import prywatny. Amerykanie rzucili się do kupowania jaj na własną rękę w Meksyku. Departament Rolnictwa USA walczy z takim importem w obawie, że sprowadzane w ten sposób jaja, niezweryfikowane sanitarnie, mogą rozprzestrzeniać choroby. Dlatego ludzie podejmują próby przeszmuglowania. "Przechwycenia jaj wzrosły w ostatnim czasie o 36 proc., a wzdłuż części granicy z Teksasem o 54 proc. W San Diego ponad dwukrotnie" - informował "The Wall Street Journal".

Wojna handlowa Trumpa z UE. Prośba i groźba

Prośby o pomoc nie przeszkadzają administracji Donalda Trumpa w wojnie handlowej z Europą. Obecnie prezydent USA rozważa nałożenie ceł w wysokości 200 proc. na wino i szampan z Unii Europejskiej. Miała to być odpowiedź Trumpa na nowe cła, które UE ogłosiła m.in. na amerykańską whiskey. To z kolei była reakcja na amerykańskie cła na import stali i aluminium z Europy. "Spór o wino i alkohole wysokoprocentowe jest dobrym przykładem tego, jak konflikty handlowe mogą eskalować" - pisze we wtorek "Der Spiegel".

W ubiegłym roku Niemcy sprzedały do Stanów Zjednoczonych wino o wartości 63 mln euro. Wprowadzenie cła 200 proc. prawdopodobnie doprowadziłoby do załamania eksportu wina do USA. "To byłaby naprawdę katastrofa", uważa szefowa Niemieckiego Instytutu Wina Monika Reule, cytowana przez "Spiegla".

Czytaj także:

Źródła: PAP/bankier/portalspozywczy.pl/i.pl/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej