Fala dezinformacji. O czym kłamie Rosja przed rozmowami z Trumpem?

Moskwa rozpoczęła kolejną kampanię kłamstw przed niedzielnym spotkaniem z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych. Wyliczają je niezależni komentatorzy.

2025-03-22, 20:54

Fala dezinformacji. O czym kłamie Rosja przed rozmowami z Trumpem?
Kolejne kłamstwa Rosji przed rozmowami w USA. Foto: PAP/ EPA/YURI KOCHETKOV ; PAP/EPA/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

Kampania kłamstw Rosji

Kremlowska propaganda sugeruje przed rozmowami , że to Ukraina rozpoczęła ostrzał obiektów energetycznych, a rosyjskie naloty są jedynie odwetem. Wcześniej rosyjskie media państwowe i prokremlowscy politycy rozpowszechniali informacje o rzekomych zbrodniach wojennych ukraińskiej armii i klęskach Ukraińców na froncie.

Rosja zachowuje się, jakby nie napadła na Ukrainę

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ oświadczyła, że Kijów nie zważa na zainicjowane przez Waszyngton zawieszenie broni w powietrzu i nadal uderza w rosyjską infrastrukturę energetyczną.


Posłuchaj

Kłamstwa Rosji. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:55
+
Dodaj do playlisty

 

Maria Zacharowa nazwała operacje ukraińskich Sił Zbrojnych "wiarołomnymi atakami nazistowskiego reżimu na terytorium Rosji". Rzeczniczka resortu zagroziła Ukrainie "symetrycznym odwetem".

REKLAMA

Niezależni komentatorzy zwracają uwagę, że tego typu wypowiedzi brzmią tak, jakby Rosja nie atakowała Ukrainy. Tymczasem rosyjska armia od początku inwazji codziennie uderza w ukraińskie wsie i miasta za pomocą dronów, rakiet, bomb lotniczych i artylerii. Działania Moskwy zostały zakwalifikowane przez międzynarodowych ekspertów jako zbrodnie wojenne.

Czytaj także:

Okupowani chcą być z Rosją - przekonuje agresor

Wcześniej Rosja przekonywała Donalda Trumpa i jego współpracowników, że to Ukraina sprowokowała wojnę, i że to ukraińscy żołnierze popełniają zbrodnie wojenne na cywilach.

Kreml chce, aby Stany Zjednoczone uznały, że mieszkańcy okupowanych terenów chcą, aby te ziemie należały do Rosji. Według niezależnych komentatorów, takie zniekształcone informacje są powtarzane przez współpracowników Donalda Trumpa i wpływają na postrzeganie sytuacji.

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródło: IAR/PolskieRadio24.pl/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej