Trump się wściekł. Grozi Europie poważnymi sankcjami

Prezydent USA Donald Trump zagroził, że jeśli Kanada i Unia Europejska będą współpracować na szkodę Stanów Zjednoczonych, to nałoży kolejne cła. Według jego zapowiedzi będą one "znacznie wyższe niż obecnie planowane".

2025-03-27, 10:03

Trump się wściekł. Grozi Europie poważnymi sankcjami
Donald Trump zapowiedział kolejne cła, jeśli Kanada i Unia Europejska będą współpracować na szkodę USA. Foto: PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / POOL

Trump się odgraża. Kolejne cła?

"Jeśli Unia Europejska będzie współpracować z Kanadą, aby wyrządzić szkody gospodarcze Stanom Zjednoczonym, na oba kraje zostaną nałożone zakrojone na szeroką skalę cła, znacznie wyższe niż obecnie planowane. Będzie to miało na celu ochronę najlepszego przyjaciela (czyli USA przyp. red.), jakiego każde z nich kiedykolwiek miało!" - przekazał prezydent USA za pośrednictwem swojej platformy społecznościowej Truth Social. 

Z kolei dzień wcześniej zapowiedział wprowadzenie 25-procntowych ceł na import wszystkich samochodów i lekkich ciężarówek z zagranicy. Cła wejdą w życie 2 kwietnia. Poprzednia stawka wynosiła 2,5 proc. Tak drastyczna podwyżka ma zdaniem Trumpa spowodować, że fabryki samochodów przeniosą swoją działalność do Stanów Zjednoczonych. Według szacunków prezydenta wprowadzenie ceł ma zasilić budżet kwotą 100 mld dolarów. Ponadto mają one być dodatkiem do obecnie obowiązujących taryf. Zgodnie z zapowiedzią Trumpa, zostaną wprowadzone "na stałe" i nie będzie od nich żadnych wyłączeń.

Producenci reagują na wprowadzenie ceł

Największymi producentami samochodów w USA są: Ford, General Motors i Stellantis. W czwartek firmy wydały wspólne oświadczenie, w którym stwierdziły, że zależy im, aby cła "nie podniosły cen dla konsumentów". Zapewniły również, że chcą współpracować z rządem w kwestii "zrównoważonej polityki sprzyjającej Amerykanom". Telewizja CBS podała, że ok. połowa samochodów w Stanach Zjednoczonych pochodzi z importu. Według portalu Tradeimex najwięcej pojazdów sprowadzanych jest z Meksyku (25 proc.), Japonii (18,6 proc.) i Korei Płd. (17,3 proc.). Kanada odpowiada za 13 proc. importu. Jeśli chodzi o kraje europejskie, największymi eksporterami są: Niemcy, Wielka Brytania, Słowacja, Włochy i Szwecja. Polska nie ma znaczącego udziału, jeśli chodzi o całe pojazdy, jednak eksportuje dużą ilość części; ich wartość w ubiegłym roku wyniosła 311 mln dolarów. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej