Kamiński i Wąsik bez immunitetu w PE. Jest komentarz

Kamiński i Wąsik bez immunitetów

Sprawa ma związek z udziałem polityków PiS w grudniu 2023 roku w posiedzeniu Sejmu i głosowaniach mimo sądowego zakazu pełnienia funkcji publicznych. Wniosek o uchylenie immunitetów prokurator generalny, minister sprawiedliwości Adam Bodnar, wysłał do Europarlamentu w lipcu ubiegłego roku.

- Zarzuty pokazują w jaskrawy sposób, jak upolityczniona skrajnie jest prokuratura - mówił po uchyleniu immunitetów Mariusz Kamiński. Według deputowanego PiS, to represje związane z działalnością opozycyjną. - Nie ma bardziej politycznego wniosku niż ściganie za wykonywanie swoich obowiązków posłów opozycji - wtórował Maciej Wąsik.

Złamany zakaz pełnienia funkcji publicznych

Po wyroku skazującym udział w posiedzeniach Sejmu i głosowaniach był nielegalny - odpowiadają eurodeputowani Platformy Obywatelskiej. - Skończyły się czasy, kiedy immunitet chronił przestępców i tych, którzy łamali prawo. Nie ma tutaj świętych krów, nie ma schronu, gdzie się mogą schować - komentował Dariusz Joński. A Michał Szczerba dodał:  muszą ponieść konsekwencje swoich bezprawnych działań. Deputowani PO oczekują surowych wyroków.

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński to kolejni eurodeputowani PiS, którym uchylono immunitety. Przed miesiącem stracił go Adam Bielan. Na rozstrzygnięcia czekają wnioski dotyczące Michała Dworczyka i Daniela Obajtka.

W poprzedniej kadencji Europarlamentu immunitety uchylono czwórce deputowanych - Beacie Kempie i Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie za rozpowszechnianie spotów krytykujących politykę migracyjną PO, które zostały określone jako nawołujące do nienawiści.

• Immunitet poselski w Parlamencie Europejskim. Kiedy można go stracić? Wyjaśniamy
  
• Kaczyński straci immunitet? Jest decyzja sejmowej komisji

Źródła: Polskie Radio/Beata Płomecka/fc