Rosja zaczęła ofensywę. "Co miesiąc zwiększa liczebność swoich sił"

Wojna w Ukrainie. Nowa ofensywa

Jak podają niezależne serwisy internetowe, Rosja rozpoczęła nową ofensywę, atakując obwody sumski i charkowski, o których niedawno wspominał prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski. Informację potwierdził głównodowodzący ukraińskich Sił Zbrojnych generał Ołeksandr Syrski. W wywiadzie dla portalu LB.ua, stwierdził że "natarcie faktycznie już się zaczęło". Według dowódcy, Rosja kontynuuje operację, która zmierza do zajęcia kolejnych terytoriów Ukrainy i zniszczenia ukraińskich wojsk. Generał Syrski dodał, że agresor chce zająć wszystkie miejscowości w obwodach ługańskim i donieckim oraz część obwodów chersońskiego i zaporoskiego, a także zamierza stworzyć strefę buforową w obwodach charkowskim, sumskim i czernichowskim.

Wojna w Ukrainie. Rosja zwiększa liczebność

Generał zwrócił również uwagę, że "wróg co miesiąc zwiększa liczebność swoich sił zbrojnych o 8-9 tys. dzięki żołnierzom kontraktowym". - W niektórych regionach wartość kontraktu sięga 40 tys. dolarów. A pieniądze są dla nich zawsze motywacją - zaznaczył Syrski. Przygotowane zasoby mobilizacyjne Rosji to około 5 mln ludzi, a całkowity zasób mobilizacyjny tego kraju wynosi 20 mln.

Mówiąc o obecności wojsk północnokoreańskich po stronie rosyjskiej, Syrski wskazał, że "Koreańczycy nadal przybywają" do Rosji i "przeprowadzono już co najmniej dwie fazy ich szkolenia i uzupełniania stanu osobowego". Odpowiadając na pytanie, czy zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia "Zapad-2025", organizowane we wrześniu 2025 roku przez Rosję i Białoruś, mogą być również elementem przygotowań do nowej ofensywy przeciwko Ukrainie z terytorium Białorusi, Syrski zauważył, że "wszystkie ćwiczenia mają swój cel".

- Jednym z takich celów jest ukryte tworzenie ofensywnych zgrupowań wojsk. Oznacza to, że widoczne dla obserwatorów zewnętrznych ćwiczenia są najbardziej akceptowalnym sposobem przemieszczenia, przesunięcia sił, ich koncentracji w określonym kierunku i utworzenia zgrupowania wojsk. W rzeczywistości tak to się zaczęło w 2022 roku - podkreślił Syrski, wspominając początek pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji.

• Putin zwiększa represje. Zsyłki dla "zagranicznych agentów", więzienie za krytykę armii
• Rakiety spadły na Kijów. Zełenski: to odpowiedź Moskwy na wysiłki pokojowe
• Wrócą bezpośrednie loty z Rosji do USA? Wysłannik Putina zabrał głos

Źródło: PAP/nł