Ten gest może zakończyć się kradzieżą. Ostrożnie podczas zwiedzania

Już niebawem długi weekend, kiedy Polacy wyruszą na krajowe i zagraniczne wycieczki. Także przy planowaniu późniejszych, wakacyjnych wyjazdów warto pamiętać o kieszonkowcach, dla których turyści są częstym celem. Oto stare i nowe metody przestępców, na które trzeba uważać.

2025-04-16, 14:22

Ten gest może zakończyć się kradzieżą. Ostrożnie podczas zwiedzania
Turyści w Palma de Mallorca w Hiszpanii. Foto: Deposit/East News

Niewinny gest, powoływanie się na tradycję, a później kradzież

Na kieszonkowców i oszustów uważać należy w każdym turystycznie atrakcyjnym regionie. Przestępcy od lat szukają swoich ofiar w popularnych miejscach Włoch, Chorwacji czy Hiszpanii. O zuchwałej kradzieży na jednej z hiszpańskich plaż informuje dziennik "Ultima Hora", miało do niej dojść pod koniec marca w Calo Millor. Złodzieje postanowili wykorzystać metodę przekazania podarku turystyce. Sprawczyni chciała wręczyć kobiecie pęczek rozmarynu, ale w trakcie rozmowy zerwała jej z szyi naszyjnik z szafirem o wartości 10 000 euro, a z torebki ukradła portfel. Potem uciekła do samochodu prowadzonego przez wspólnika, którym razem odjechali.

Podobną metodę stosowały dwie Hiszpanki, które przechodniom oferowały gałązki ziół w Palma de Mallorca. Złodziejki mówiły, że to lokalna tradycja, a korzystając z chwili nieuwagi ofiar, kradły im portfele. Turyści tracili po kilkaset euro, ale sprawczynie zatrzymała policja. Okazało się, że na koncie miały 20 wykroczeń i były dobrze znane służbom. Jak podaje lokalna gazeta "Okidiario", opisywane działanie przestępców to metoda goździków i jest stosowana od lat przez kobiety okradające turystów w hiszpańskim rejonie Palmy.

Uwaga na niesprawdzone noclegi i hotele widmo

Na oszustów uważać należy nie tylko podczas spacerów w turystycznych regionach, ale już przy planowaniu wypoczynku i rezerwacji noclegów. Przed przestępstwami związanymi z wynajmem wakacyjnym ostrzega gazeta "Mallorca Daily Bulletin". "Oferty pozornie legalne, zamieszczane na popularnych portalach, okazują się fikcyjne. Jedna z poszkodowanych, turystka z Niemiec, zapłaciła 3000 euro za apartament na Balearach oraz 650 euro depozytu. Po wpłacie kontakt z rzekomą agencją się urwał. Jak podano, sposób prowadzenia korespondencji był profesjonalny, co uśpiło czujność ofiary" - przekazuje Polsat, który opisał ostatnio spotykane "wakacyjne" przestępstwa.

Na rezerwację noclegów w nieistniejących miejscach należy uważać także w Chorwacji. O oszustwach w tym kraju pisze "The Dubrovnik Times", informując o historii 26-letniego Słowaka, który stracił ponad 1000 euro, korzystając z internetowej informacji o apartamencie na wynajem. Po dokonaniu wpłaty kaucji okazało się, że lokal nie istnieje, a ogłoszeniodawca zniknął. O ostrożność apeluje policja, zwracając uwagę, że podczas zagranicznych i krajowych wyjazdów, zachować należy szczególną czujność. Uważać trzeba także w restauracjach, w których z naszych torebek i plecaków oszuści ukraść mogą np. smartfony.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: Polsat/pg/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej