Rajskie wyspy szykują się na wojnę? Malediwy rozpoczęły zbrojenia
Republika Malediwów otrzymała od Turcji szybki okręt szturmowy Volkan, a wcześniej zakupiła tureckie drony Bayraktar TB2 - informują media. W tle pojawiają się spekulacje o rzeczywistych motywach stojących za tym wsparciem.
2025-04-20, 14:57
TCG Volkan dla Malediwów. Okręt przechodzi konserwację w Turcji
Zgodnie z oficjalnym oświadczeniem opublikowanym przez turecki resort obrony na platformie X podarowany okręt TCG Volkan przechodzi obecnie kompleksową konserwację w stoczni marynarki wojennej w Stambule. Jednostka nie jest bowiem nowa, od 1984 roku była używana przez tureckie siły morskie. Po zakończeniu konserwacji i modernizacji Volkan zostanie dostarczony na Malediwy na pokładzie tureckiego okrętu desantowego.
Choć formalne przekazanie zaplanowano na czerwiec, malediwscy marynarze, którzy będą służyć na Volkanie, już od kilku dni szkolą się w Turcji.
TCG Volkan został zaprojektowany przez niemiecką firmę Lurssen Werft i był pierwszym okrętem we flocie tureckiej wyposażonym w przeciwokrętowe pociski rakietowe Harpoon. W ostatnich latach był używany głównie do testowania broni oraz celów szkoleniowych.
REKLAMA
W malediwskich mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia sugerujące, że rząd w Male mógł zgodzić się na przekazanie Turcji ziemi pod budowę bazy morskiej lub innych aktywów w zamian za tę darowiznę. Rząd, jak poinformował dziennik "Atoll Times", oficjalnie nie skomentował tych doniesień.
Turcja wzmacnia wpływy na Malediwach
W minionych kilkunastu miesiącach Malediwy rozszerzyły swoje powiązania obronne z Turcją. Prezydent Mohamed Muizzu w grudniu 2023 roku po raz pierwszy złożył wizytę państwową w Turcji. To właśnie po tej podróży Malediwy kupiły drony bojowe, dla których na wyspie stworzono teraz specjalny korpus lotniczy.
Turecka polityka zwiększania wpływów na Oceanie Indyjskim, historycznie zdominowanym przez Indie, ale też będącym w sferze zainteresowania Chin, nie jest przypadkowo, zbiega się bowiem z gwałtownym pogorszeniem stosunków indyjsko-malediwskich.
Regres w dwustronnych stosunkach zaczął się na początku 2024 roku, gdy kilku malediwskich urzędników publicznie wygłosiło lekceważące uwagi na temat premiera Indii Narendry Modiego.
REKLAMA
New Delhi zareagowało prowadzoną w mediach społecznościowych kampanią bojkotu wyjazdów turystycznych na Malediwy. Rząd w Male próbował powstrzymać dotkliwe dla budżetu skutki tych napięć; zawiesił w czynnościach winnych urzędników i wydał publiczne oświadczenie, w którym zdystansował się od niedyplomatycznych uwag.
Kiedy sytuacja wydawała się już uspokojona, prezydent Muizzu zadał kolejny cios. Postrzegany powszechnie jako zwolennik Pekinu, zażądał wycofania indyjskiego personelu wojskowego, obecnego na Malediwach od dziesięcioleci. Indie zgodziły się na ten krok, co szybko wykorzystała Turcja.
Źródło: PAP/nł
REKLAMA
REKLAMA