Sytuacja w Turcji. "Chodzi o ostateczne osłabienie opozycji"
Do więzienia trafił burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu. - Nie ma perspektywy wyborów w najbliższym czasie. Zatem są to działania prewencyjne ze strony władz. Chodzi o to, żeby gruntownie przebudować scenę polityczną w Turcji, w tym gruntownie czy ostatecznie osłabić partię CHP - powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Strachota z Ośrodka Studiów Wschodnich.
2025-03-24, 21:55
W Turcji trwają masowe protesty po zatrzymaniu burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu, który w środę 19 marca został osadzony w więzieniu pod zarzutem korupcji. Imamoglu, należący do opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), cieszy się dużym poparciem społecznym i był uważany za jednego z głównych rywali prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana w przyszłych wyborach.
Jego zatrzymanie wywołało oburzenie zarówno wśród zwolenników, jak i przedstawicieli organizacji międzynarodowych, które podkreślają polityczny kontekst tej decyzji.
Posłuchaj
- Demonstracje trwają, są dosyć burzliwe. Ale nie doszło do prób krwawego czy jednoznacznie brutalnego ich spacyfikowania. Z drugiej strony kampania przeciwko głównej partii opozycyjnej wydaje się być szeroko zakrojona - podkreślił Krzysztof Strachota.
Poza liderem CHP zatrzymano także wielu jego zwolenników. - Nie ma perspektywy wyborów w najbliższym czasie, zatem jest to działanie prewencyjne. Chodzi o to, żeby gruntownie przebudować scenę polityczną w Turcji, w tym gruntownie czy ostatecznie osłabić tę partię - dodał ekspert.
REKLAMA
* * *
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Krzysztof Strachota (OSW)
Data emisji: 24.03.2025
Godzina emisji: 20.33
Źródło: PR24
REKLAMA