Witkoff znów spotka się Putinem. W tle skandal wokół sankcji

Putin-Witkoff. Planowane czwarte spotkanie

O planowanym spotkaniu Putina i Witkoffa w tym tygodniu informowała także rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt. Informowała, że 22 kwietnia Donald Trump spotkał się z Witkoffem i "chcieli, żeby wszyscy wiedzieli, że negocjacje są kontynuowane" i że Witkoff uda się do Rosji pod koniec tygodnia. Agencja Interfax podała też we wtorek, że doradca Kremla do spraw polityki zagranicznej Jurij Uszakow zapowiada taką wizytę. 

Witkoff spotykał się z Putinem już trzy razy. Poprzednie spotkanie miało miejsce 11 kwietnia w Petersburgu. A wcześniej 13 marca w Moskwie i 11 lutego. Witkoff formalnie jest specjalnym wysłannikiem USA na Bliski Wschód. Obecnie media donoszą o rzekomym sporze ws. sankcji. Witkoff zaprzecza takim doniesieniom. Jednak według mediów ma on być zwolennikiem zniesienia części sankcji w branży energetycznej, nałożonych przez USA na Rosję. Jednak według Politico, taka idea nie ma pozytywnego odzewu, a temu pomysłowi sprzeciwiają się zwłaszcza minister zasobów wewnętrznych Doug Burgum i Departament Stanu. Ich ideą jest opanowanie rynków światowych przez amerykańskie LNG.

Trump spotka się z Putinem?

W środę Donald Trump został zapytany przez media o ewentualne spotkanie z Władimirem Putinem. Na pytanie, czy dojdzie do niego 13 maja, podczas jego wizyty w Arabii Saudyjskiej, odpowiedział, że bardziej prawdopodobne jest, iż odbędzie się ono nieco później. - To możliwe, ale najprawdopodobniej nie. Myślę, że spotkamy się z nim wkrótce potem - odparł.

REKLAMA

Jak zauważa CNN, zaplanowana na 13-16 maja wizyta na Bliskim Wschodzie, m.in. w Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, będzie drugą zagraniczną podróżą Trumpa w drugiej kadencji, po planowanej na ten weekend wizycie w Rzymie na pogrzebie papieża. Trump i Putin nie spotkali się osobiście, ale rozmawiali telefonicznie. Wizyta Witkoffa w Moskwie odbędzie się dwa dni po rozmowach w Londynie, których rangę obniżono ze szczebla ministrów spraw zagranicznych do poziomu urzędników. Ukraiński szef MSZ i doradca prezydenta Ukrainy rozmawiali tam z wysłannikiem USA ds. Ukrainy Keithem Kellogiem.

***

Czytaj także:

• Rosjanie i "koszt kradzionego klozetu". Pułkownik ostrzega Polskę
• Śmiercionośne czipy dla Rosji. Przechwałki Łukaszenki o 7 nanometrach
• Tak trzeba bronić się przed Rosją. Ranny dowódca ostrzega Europę

Źródła: X/Telegram/agkm

REKLAMA