Trump ostrzega Chiny. "Lepiej, żeby przestali przesyłać fentanyl do Ameryki"

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł Chiny, by zaprzestały wysyłania fentanylu do Ameryki i zasugerował, że Boeing powinien pozwać Chiny za anulowanie zamówień na samoloty. To zmiana tonu Trumpa wobec Pekinu po ostatnich koncyliacyjnych wypowiedziach.

2025-04-24, 19:30

Trump ostrzega Chiny. "Lepiej, żeby przestali przesyłać fentanyl do Ameryki"
Donald Trump: lepiej żeby Chiny przestały przesyłać fentanyl do Ameryki. Foto: PAP/EPA/JIM LO SCALZO/AA/ABACA/Abaca/East News

Fentanyl zabija Amerykanów. Trump znalazł winnego

Donald Trump odniósł się we wpisie na portalu społecznościowym Truth Social do odmowy przyjęcia dostaw samolotów Boeinga przez chińskie linie lotnicze, do czego doszło w wyniku wojny handlowej między mocarstwami. Prezydent USA zasugerował, że amerykański koncern powinien pozwać Chiny i dodał, że to "tylko mały przykład tego, co Chiny robiły USA przez lata". "A swoją drogą, fentanyl nadal napływa do naszego kraju z Chin, przez Meksyk i Kanadę, zabijając setki tysięcy naszych ludzi, i lepiej, żeby się to skończyło, TERAZ!" - napisał Trump. Eksport chemicznych prekursorów potrzebnych do produkcji syntetycznych narkotyków był oficjalnym powodem nałożenia na Chiny 10-procentowych, zwiększonych później do 20 proc., ceł jeszcze w lutym.

Stosunki z Chinami. Trump zmienia ton

Najnowsza wypowiedź prezydenta na temat Chin jest znacznie odmienna w tonie od tych z ostatnich kilku dni, kiedy podkreślał swoje dobre stosunki z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem, wyrażał nadzieję na obniżenie ceł i porozumienie handlowe z Pekinem, a w środę twierdził, że rozmowy na ten temat trwają. Mówił też, że nie będzie "twardo grać" z Chinami, lecz będzie dla nich "miły". O potrzebie deeskalacji i rozmów z Pekinem mówił też w środę minister finansów Scott Bessent.

Mimo to, w czwartek chińskie MSZ zaprzeczyło, by toczyły się jakiekolwiek rozmowy z USA w kwestiach handlowych i sygnalizowało, że aby je rozpocząć, potrzebne jest zniesienie "jednostronnych" ceł nałożonych przez Waszyngton. Również w czwartek szefowa Boeinga Kelly Ortberg przyznała, że "wielu klientów" koncernu w Chinach odmówiło przyjęcia zamówionych samolotów, zaznaczając, że stało się tak z powodu nałożonych ceł. Jednocześnie przedstawiciele firmy przekonywali, że na kupno tych maszyn odrzuconych przez Chiny jest wielu chętnych.

REKLAMA

Czytaj także:

Źrodło: PAP/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej