Raportował Putinowi. Nowe informacje o generale zabitym w eksplozji
Generał porucznik Jarosław Moskalik, który zginął w wybuchu samochodu pod Moskwą, przygotowywał dla Władimira Putina i ministra obrony raporty na temat wojny w Ukrainie. O tym, co robił, piszą teraz więcej propagandowe media w Rosji, w tym organ prasowy rosyjskiego resortu obrony "Krasnaja Zwiezda".
2025-04-29, 20:55
Raportował dla Putina
Urodzony w 1966 roku Jarosław Moskalik był zastępcą szefa Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji. Wedle informacji ukraińskich mediów, ta jednostka ma duży wpływ na planowanie wojny w Ukrainie.
Rosyjskie media przytaczają jego nekrolog. Jak wynika z tekstu opublikowanego przez Ministerstwo Obrony w gazecie "Krasnaja Zwiezda", Jarosław Moskalik monitorował sytuację na froncie i informował o niej Putina i ministra obrony Andrieja Biełousowa.
Od 2015 do 2021 roku Moskalik był członkiem delegacji Ministerstwa Obrony Rosji do grupy roboczej ds. bezpieczeństwa Mińskiej Grupy Kontaktowej i "był zaangażowany w rozwiązywanie kwestii uregulowania konfliktu w południowo-wschodniej Ukrainie". A d początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej dowodził dyżurną zmianą Grupy Zarządzania Walką Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji.
Podano, że w latach 2002-2005 służył na Kaukazie Północnym. Od 2015 roku brał udział w planowaniu operacji w Syrii.
REKLAMA
Wybuch pod Moskwą
Moskalik zginął w wybuchu na podwórku swojego domu w miejscowości Bałaszycha. FSB wskazuje jako sprawcę zamachu ukraińskie służby specjalne. Jako podejrzany w tej sprawie aresztowany został przez FSB Ihnat Kuzin. Niektóre kanały na Telegramie podają, że mężczyzna został deportowany i wydany Rosji z Turcji, dokąd wyjechał kilka dni przed zamachem.
Na wideo nagranym przez FSB tłumaczy, że wszystko zlecał mu "kurator Wadim" z Ukrainy. Miał zatem wynająć mieszkanie w okolicy Moskalika, kupić samochód, zamontować kamerę na tylnym siedzeniu tego wozu i także w odpowiednim miejscu podpiąć przekazany mu w skrytce ładunek wybuchowy. A ładunek miał potem zostać odpalony zdalnie.
Kuzina oskarżono popełnienie przestępstw z artykułów 205, 222.1, 223.1 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej (akt terrorystyczny, nielegalny handel i wytwarzanie materiałów wybuchowych i urządzeń wybuchowych). Jak podają Rosjanie, przyznał się do winy i powiedział, że obiecano mu 18 000 dolarów za dokonanie ataku terrorystycznego. FSB twierdzi, że mężczyznę zwerbowało SBU.
Fot: propagandowy nekrolog resortu obrony Rosji
REKLAMA
Czytaj także:
- Trump mówi o "dużych ustępstwach" Rosji. "Bo nie wzięli całej Ukrainy"
- USA stawiają Rosji żądania. Chodzi o siły zbrojne Ukrainy
Źródło: X/Telegram/Nowaja Gazeta/agkm
REKLAMA