Harmonogram 2. dnia konklawe. Czy dziś poznamy nowego papieża?

Trwa konklawe. W wyborze nowego zwierzchnika Kościoła katolickiego bierze udział rekordowa liczba 133 elektorów, w tym czterech kardynałów z Polski: Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś. Co wydarzy się drugiego dnia najbardziej sekretnego głosowania świata?

2025-05-08, 06:48

Harmonogram 2. dnia konklawe. Czy dziś poznamy nowego papieża?
Dziennikarze oczekujący na wyniki konklawe na kolumnadzie wokół placu św. Piotra. Foto: PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

W czwartek, w drugim dniu konklawe, przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża - dwa rano i dwa po południu. Jeżeli wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

W środę pierwsze głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia. Wieczorem, gdy na placu Świętego Piotra na rezultat oczekiwało kilkadziesiąt tysięcy osób, z komina uniósł się gęsty czarny dym oznaczający, że papież nie został wybrany.

Kiedy później może pojawić się dym nad Kaplicą Sykstyńską?

Rano o godzinie 8 elektorzy zgromadzą się w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego na mszy. Następnie po godzinie 9 udadzą się do Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie przystąpią do drugiego głosowania. Jeżeli dwa poranne zakończą się bez rezultatu, to czarny dym pojawi się około 12.30.

O 16.30 po przerwie na obiad w Domu Świętej Marty kardynałowie wrócą do kaplicy z freskami Michała Anioła na dwa następne głosowania. Jeżeli pierwsze z popołudniowych zakończy się wyborem papieża, to białego dymu można oczekiwać około 17.30. Po drugim głosowaniu dym czarny lub biały pojawi się około 19.30, o ile nie dojdzie, jak w środę, do opóźnień.

REKLAMA

Możliwa decyzja już w dwa dni?

Żaden papież w czasach nowożytnych nie został wybrany już przy pierwszym głosowaniu, więc czarny dym pierwszego dnia był spodziewany. Uwzględniając najnowszą historię, ostateczny wynik jest możliwy od drugiego dnia, kiedy mogą odbyć się cztery głosowania. Urodzony w Argentynie Franciszek został wybrany pod koniec drugiego dnia, po pięciu turach głosowania. Osiem lat wcześniej również zajęło dwa dni, ale tylko cztery głosowania, aby wybrać na papieża pochodzącego z Niemiec Benedykta XVI.

Gdy z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej wydobędzie się biały dym, protodiakon ogłosi światu z balkonu bazyliki Świętego Piotra: "Annuntio vobis gaudium magnum: habemus papam" (oznajmiam wam wielką radość, mamy papieża) i wymieni jego imię i nazwisko oraz imię, jakie przybrał. Następnie nowy papież wejdzie na balkon, udzieli pierwszego błogosławieństwa "Urbi et Orbi" i przywita się z wiernymi.

Medialne komentarze: wybór nie będzie szybki

Rzymska gazeta "Il Messaggero" podkreśla: "Jest zbyt wiele niewiadomych na tym konklawe i prawdopodobnie przesadne były oczekiwania, że nowy papież zostanie szybko wybrany". Zauważa też, że tradycja wyczekiwania na placu Świętego Piotra na wynik głosowania łączy wierzących i niewierzących i jest "zapisana w DNA stolicy" Włoch. "Wybór papieża stał się wydarzeniem pop i globalnym jednocześnie" - ocenia.

W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka, udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów - 133 elektorów z 70 krajów, w porównaniu do 115 z 48 krajów podczas ostatniego konklawe w 2013 r. Ten wzrost odzwierciedla wysiłki Franciszka, by poszerzyć globalny zasięg Kościoła w trakcie jego 12-letniego pontyfikatu. Do wyboru nowego papieża potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli zgody na kandydata 89 kardynałów.

REKLAMA

Czytaj również:

Źródło: PAP/Polskie Radio/Reuters/pg/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej