Nie będzie spotkania z Putinem. Zełenski podjął decyzję

Ukraina wyśle swoich przedstawicieli do Stambułu na rozmowy z rosyjską delegacją. Taką decyzję podjął Wołodymyr Zełenski po ponad trzech godzinach rozmów z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. 

2025-05-15, 16:29

Nie będzie spotkania z Putinem. Zełenski podjął decyzję
Wołodymyr Zełenski wyśle delegację do Stambułu. Foto: Darek Delmanowicz/PAP

Delegacja Ukrainy jedzie do Stambułu bez Zełenskiego

Jeszcze przed spotkaniem z prezydentem Turcji Zełenski przekazał, że po rozmowach ogłosi decyzję co do wysłania delegacji i ewentualnego osobistego udziału w negocjacjach w Stambule. Agencja AFP donosi, że wspomniana decyzja została już podjęta. 

Prezydent Zełenski wyśle do Stambułu delegację swoich przedstawicieli. Sam jednak postanowił nie brać udziału w negocjacjach. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, strona ukraińska będzie chciała rozmawiać na temat  pełnego, bezwarunkowego zawieszenia broni na okres 30 dni. 

Rosja lekceważy negocjacje?

Władimir Putin zapowiadał, że również przyjedzie do Turcji. Ostatecznie jednak wysłał delegację składającą się z wiceministrów obrony oraz spraw zagranicznych, a także jednego ze swoich doradców. Zełenski ocenił to jako "działanie pozorowane". Niewykluczone, że właśnie ten fakt skłonił prezydenta Ukrainy do decyzji o nieuczestniczeniu w negocjacjach osobiście. W skład ukraińskiej delegacji wchodzi m.in. szef MSZ Andrij Sybiha, szef resortu obrony Rustem Umierow i szef biura prezydenta Andrij Jermak.

Nieobecność rosyjskiego prezydenta w Turcji skomentował również Donald Trump. Jak przyznał, nie jest zdziwiony takim obrotem spraw. Sam zresztą również nie poleciał na negocjacje, wobec czego uznał, że Putin "i tak by się tam nie przydał". 

REKLAMA

Prezydent USA, jak można wnioskować, nie spodziewa się po negocjacjach żadnego przełomu. Ocenił, że w sprawie wojny w Ukrainie "nic się nie zmieni", dopóki sam nie spotka się z Władimirem Putinem osobiście. 

Czytaj także: 

Źrodło: Polskie Radio/eg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej