Drony nad Ukrainą. Rosja zwiększa liczbę ataków, alarmy w wielu obwodach
Jedna osoba została ranna podczas ataku rosyjskich dronów na ukraińskie miasto Sumy. W wyniku uderzenia doszło do pożarów, zniszczono obiekty przemysłowe, a część miasta została pozbawiona prądu. Nocny alarm bombowy ogłoszono również w Kijowie - trwał około półtorej godziny.
2025-05-21, 08:24
Rosja uderzyła w Sumy Shahedami. Jedna osoba została ranna
W nocy z wtorku na środę rosyjskie bezzałogowce uderzyły w dwa zakłady przemysłowe. Łącznie 7 dronów eksplodowało w tym rejonie Sum, wzniecając pożary. Na miejscu pracują służby ratownicze. - Jedna osoba została ranna - poinformował za pośrednictwem Facebook'a szef administracji Sumskiego Obwodowego Okręgu Wojskowego, Oleg Grigorow.
W trakcie nocnego nalotu ucierpiały także inne miejscowości obwodu sumskiego. Eksplozje bezzałogowców pozrywały linie energetyczne. Brak energii elektrycznej utrudnia funkcjonowanie lokalnej przepompowni wody. Trwa usuwanie awarii.
Nocny alarm w Kijowie. Ponad 100 szturmów na lądzie
Alarmy przeciwlotnicze słychać był w wielu ukraińskich obwodach. Rosjanie zaatakowali dronami również Kijów. W mieście i okolicach słychać było eksplozje - to efekt pracy obrony przeciwlotniczej. Brak jest informacji o ofiarach cywilnych.
REKLAMA
Rosjanie w nocy atakowali też obwód charkowski za pomocą kierowanych bomb lotniczych. Ukraiński Sztab Generalny donosi, że z ponad 100 szturmów ostatniej doby, kilkadziesiąt przypadło na okolice Pokrowska w Donbasie. Tam Rosjanie od miesięcy próbują otoczyć miasto. Ukraińscy eksperci i władze coraz częściej mówią o tym, że Rosjanie przygotowują się do zakrojonej na szeroką skalę letniej ofensywy na froncie.
Czytaj także:
- "Rozgrywa USA i Zachód". Amerykanie wypowiedzieli się o Putinie
- Ukraina nęka Rosję dronami. To odpowiedź Kremla
- Sikorski: Putin bawi się z Trumpem w kotka i myszkę
Źródło: Polskie Radio/pjm
REKLAMA