Kolejna kłótnia w Białym Domu. Trump starł się z prezydentem RPA
Kolejny przywódca został zaatakowany przez Donalda Trumpa w Gabinecie Owalnym. Tym razem prezydent USA wziął na cel prezydenta Republiki Południowej Afryki Cyrila Ramapohsę, którego oskarżył, że toleruje ludobójstwo białych. Postępowanie Trumpa było zaplanowane.

Marek Wałkuski
2025-05-22, 06:44
Systemowy rasizm wobec białych? Trump oskarża władze RPA
To była kolejna zdumiewająca konfrontacja w Gabinecie Owalnym. Podczas spotkania w środę z prezydentem Republiki Południowej Afryki Cyrilem Ramapohsą prezydent USA pouczał swego gościa, że w jego kraju dochodzi do ludobójstwa białych rolników. - Mam wielu przyjaciół w Afryce Południowej. Oni mi mówią, że zabiera się im ziemię i zabija - mówił Trump. Spotkanie obu przywódców zostało zaplanowane, aby załagodzić napięcia po tym, jak Donald Trump udzielił azylu 60 Afrykanerom, oskarżając władze RPA o ich dyskryminację.
Gość przypomina: ofiarą rasizmu są wciąż głównie czarni
Prezydent USA poprosił o przyciemnienie świateł i pokazał na przygotowanym wcześniej monitorze rzekome dowody prześladowań. Jeden z klipów miał przedstawiać cmentarzysko zabitych białych farmerów. W rzeczywistości krzyże zostały ustawione przez aktywistów protestujących przeciwko morderstwom na farmach. - Jest przestępczość w naszym kraju, to prawda. Ale większość ofiar przestępstw to czarni - mówił Ramaphosa, próbując sprostować nagranie. Prezydent RPA spokojnym głosem tłumaczył, że film nie pokazuje prawdy o jego kraju. Donald Trump pozostał nieprzekonany.
Czytaj także:
- Trump dostał Boeinga za 200 mln dolarów. Zaatakował dziennikarza
- Trumpowie jak Bushowie? Donald Jr. nie wyklucza startu po prezydenturę
- "Rozgrywa USA i Zachód". Amerykanie wypowiedzieli się o Putinie
Źródła: PolskieRadio24.pl/IAR/JL/k
REKLAMA