Negocjacje z Ukrainą? Kreml mówi "tak" i krytykuje Trumpa
Kreml zapowiada, że wkrótce przekaże Ukrainie i Stanom Zjednoczonym swoje warunki zawieszenia broni. Jednocześnie doradcy Putina krytykują Donalda Trumpa, zarzucając mu brak wiedzy na temat sytuacji na froncie.
2025-05-28, 15:38
Kreml zwleka z rozejmem. "Prace trwają"
Rosja nie spieszy się z przekazaniem Ukrainie projektu memorandum o zawieszeniu broni. Jak zauważają niezależni komentatorzy, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow od tygodnia powtarza niemal tę samą frazę: "prace trwają. Wkrótce strony wymienią się projektami memorandum".
Kremlowski rzecznik nie odpowiedział wprost na pytanie o możliwość trójstronnego spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem i Władimirem Putinem. Oświadczył jedynie, że na razie chodzi o zorganizowanie drugiej rundy bezpośrednich negocjacji rosyjsko-ukraińskich.
Doradca Kremla Jurij Uszakow powtórzył propagandowe hasła Kremla o tym, że Rosja atakuje na Ukrainie wyłącznie cele wojskowe, a naloty na ukraińskie miasta są jedynie odpowiedzią na - jak to ujął - terrorystyczne ataki Ukrainy. Skrytykował także prezydenta Donalda Trumpa za ostre wypowiedzi pod adresem Moskwy. Według Uszakowa, amerykański prezydent jest niedostatecznie poinformowany o sytuacji na froncie.
REKLAMA
Zełenski chce spotkania z Trumpem i Putinem
Wołodymyr Zełenski zaproponował zorganizowanie trójstronnego szczytu w sprawie zawieszenia broni na Ukrainie. W spotkaniu mieliby wziąć, oprócz niego, udział również Donald Trump i Władimir Putin. Dzień wcześniej o podobnym formacie spotkania mówił wysłannik prezydenta Stanów Zjednoczonych do spraw Ukrainy generał Keith Kellogg. Wołodymyr Zełenski zwrócił uwagę na niechęć Władimira Putina do spotkania z nim.
- Jeśli Putina nie zadowala dwustronne spotkanie lub jeśli wszyscy chcą trójstronnego spotkania, to ja nie jestem przeciwny - powiedział Zełenski. Ukraiński przywódca dodał, że jest gotowy do rozmów w każdym formacie, w tym z udziałem Trumpa i Putina.
Dzień wcześniej przedstawiciel Białego Domu Keith Kellogg poinformował, że Waszyngton dostał z Kijowa dokument zawierający ukraińskie warunki zawieszenia broni. Teraz kolej na rosyjską wersję. Kellogg dodał, że skoro Rosjanie nie chcieli spotkać się w Watykanie - jak to ujął - "kolejnym przystankiem może być Genewa".
Rosja od kilku dni zapowiada przygotowania do drugiej rundy negocjacji z Ukrainą. Jednocześnie nasila ataki na ośrodki w obwodzie sumskim i atakuje ukraińskie regiony za pomocą rakiet.
REKLAMA
- Merz namieszał ws. rakiet dla Ukrainy. Koalicjanci o niczym nie wiedzą
- Więcej ucieka, niż jest na froncie. Poborowe problemy Ukrainy
- Zełenski bije na alarm. Tysiące rosyjskich żołnierzy przy granicy
Źródło: Polskie Radio/nł
REKLAMA