Największa góra lodowa świata w rozpadzie. Tysiące fragmentów dryfuje po oceanie

Największa góra lodowa świata w rozpadzie

Ta gigantyczna masa lodu ma powierzchnię około 3900 km². W 1986 roku oderwała się od lodowca szelfowego Filchnera-Ronne’a. Przełom nastąpił w 2024 roku, kiedy to góra uwolniła się z wiru oceanicznego i ruszyła w kierunku cieplejszych wód.

Tam, pod wpływem warunków atmosferycznych, góra lodowa zaczęła się rozpadać. NASA podała, że zarejestrowano tysiące fragmentów lodu wokół głównej bryły. Obraz satelitarny przypomina "ciemną, gwiaździstą noc" - wszystko przez ogromną ilość drobnych brył lodowych na powierzchni oceanu.

Dlaczego to zjawisko jest niebezpieczne?

Choć odrywanie się gór lodowych od lodowców to proces naturalny, obecnie dzieje się to znacznie szybciej i częściej. Od kilkunastu lat lodowce topnieją z roku na rok, a naukowcy mają jasną odpowiedź: wszystko przez działalność człowieka i sukcesywną degradację planety.

Topniejące lodowce wpływają nie tylko na poziom wód, ale także na zmiany prądów morskich czy wahania w pogodzie. Gdy tak ogromna góra lodowa jak A23a rozpada się, skutki są odczuwalne na całym świecie. Od zalanych nadmorskich miast po zakłócenia w dostawach żywności i rybołówstwie.

REKLAMA

Zagrożenie dla dzikiej przyrody

Rejon Georgii Południowej w południowej części Oceanu Atlantyckiego to wymarzone miejsce dla licznych gatunków zwierząt - chociażby pingwinów królewskich. Rozpadająca się góra lodowa może uniemożliwić im dostęp do żywności. Dr Andrew Meijers z British Antarctic Survey uważa, że sytuacja jest poważna i należy uważne śledzić jej rozwój.

Czy da się to zatrzymać?

Gwałtowne topnienie lodowców to efekt zmian klimatu. A zmiany te napędzają ludzie. Liczne organizacje starają się przeciwdziałać temu zjawisku. Można tu wymienić porozumienie paryskie, którego głównym celem jest ograniczenie globalnego ocieplenia oraz redukcja emisji gazów cieplarnianych.

Pomóc może każdy z nas. Wpływ możesz mieć i Ty. Wystarczy, że będziesz żył oszczędniej - wybierz energooszczędnie urządzenie czy samochód elektryczny. Każdy krok w stronę ograniczenia emisji to szansa dla lodowców. I dla całej planety, która jest naszym domem.

• Lądolód Antarktydy się zapada. Skutki mogą być katastrofalne. Zegar tyka
• Statek pełen aut w ogniu. Dramat załogi u wybrzeży Alaski

Źródło: PolskieRadio24.pl/pb/k