Ataki na pola gazowe Iranu. Izraelskie drony uderzyły w rafinerie
Izraelskie drony zaatakowały jeden z zakładów na polach gazowych na południu Iranu, doszło do potężnego wybuchu i pożaru - podały w sobotę media powiązane z irańską Gwardią Rewolucyjną. Izrael nie skomentował tych doniesień. Byłby to pierwszy atak Izraela na irański przemysł wydobycia ropy i gazu. Potem media zaczęły informować o drugim ataku, na pobliską rafinerię.
2025-06-14, 20:15
Atak na polach gazowych. Pożar ugaszono
Do ataku miało dojść na polu gazowym Południowy Pars w prowincji Buszer - podają media.
Irański rząd przekazał później, że pożar ugaszono, ale atak spowodował tymczasowe wstrzymanie części prac kompleksu wydobywczego.
Inne media podają, że ten ataki miały miejsce w małej rafinerii w mieście Kangan Port (należącym do kompleksu pól gazowych Południowy Pars), gdzie jest terminal LNG.
REKLAMA
A drugi atak, wedle irańskich mediów, miał mieć miejsce przy większej rafinerii Fajr Jam. Jest ona położona także w prowincji Buszer.
Rząd w Jerozolimie ostrzegł Iran, że jeżeli jego rakiety balistyczne uderzą w cele cywilne, Izrael zaatakuje w odwecie przywódców reżimu w Teheranie i infrastrukturę państwową, w tym związaną z przemysłem wydobywczym - poinformowała w piątek wieczorem izraelska telewizja Kanał 12.
Ataki Izraela
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem zmasowane ataki na Iran, które według doniesień z obu krajów koncentrowały się dotychczas na obiektach nuklearnych i wojskowych. Zabici zostali także dowódcy wojskowi i badacze, mający związek z programem nuklearnym.
REKLAMA
Naloty wywołały reakcję rynków, podbijając ceny ropy i wywołując spadki na giełdach; wzrosły obawy, że kolejny konflikt w regionie zakłóci globalne dostawy surowców energetycznych. Cena ropy Brent wzrosła ponad 8 proc., do około 75 dolarów za baryłkę.
Cztery fale odwetowe
W odwecie Iran przeprowadził w piątek wieczorem i w nocy cztery fale nalotów na Izrael. Według wojska Iran wystrzelił ok. 200 rakiet balistycznych. Większość pocisków zestrzelono lub pozwolono im spaść na otwartej przestrzeni, ale kilka z nich przedarło się przez obronę powietrzną.
Rakiety uszkodziły budynki mieszkalne w Tel Awiwie, Ramat Gan i Riszon Lecijon. W ostrzałach zginęły co najmniej trzy osoby, a ok. 80 zostało rannych.
Izrael deklaruje, że celem jego kampanii jest zlikwidowanie zagrożenia ze strony rozwijanego przez Iran programu atomowego i rakiet balistycznych tego państwa. Władze w Jerozolimie oskarżają Teheran o przyspieszenie prac na produkcją broni atomowej, która byłaby, jak tłumaczą, egzystencjalnym zagrożeniem dla państwa żydowskiego.
REKLAMA
Jak informowały władze Iranu, tylko w piątek w izraelskich atakach zginęło 78 osób. Według mediów w sobotę liczba zabitych mogła wzrosnąć do 140-150.
Czytaj także:
- Wiedzieli, w którym pokoju śpią naukowcy. Ekspert: Iran został głęboko zinfiltrowany [WYWIAD]
- Ukraina zaniepokojona. Rosja może zyskać na wojnie w Iranie
- Jordania otworzyła niebo. Ambasada apeluje do Polaków
- "Od II wojny światowej nie byliśmy tak blisko globalnego konfliktu"



Źródło: Reuters/PAP/inne/
REKLAMA