Erdogan porównuje Netanjahu do Hitlera. "Zatrzymanie Izraela jest kluczowe"
Premier Izraela Benjamin Netanjahu swoją ludobójczą polityką zdążył już prześcignąć samego Adolfa Hitlera - ocenił w środę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, przemawiając w Ankarze do grupy parlamentarnej rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
2025-06-18, 12:44
Turcja potępia działania Izraela. Erdogan oskarża o ludobójstwo
- To zupełnie naturalne, uzasadnione i zgodne z prawem, że Iran broni się przed bandytyzmem Izraela, państwa terrorystycznego - oświadczył turecki prezydent. Wyjaśnił, że "Ankara robi wszystko, by zakończyć nieludzką agresję Izraela przeciwko Strefie Gazy, Syrii, Libanowi, Jemenowi i Iranowi".
- Krew masakrowanych cywili i zabijanych dzieci pada nie tylko na tych, którzy jawnie wspierają arogancję Izraela, ale też tych, którzy w jej obliczu milczą - podkreślił Erdogan. Według tureckiego przywódcy "zatrzymanie Izraela jest kluczowe dla całego świata i ludzkości".
Prezydent zapewnił, że władze kraju przedsięwzięły już wszelkie środki mające uchronić Turcję przed potencjalnym oddziaływaniem konfliktu zbrojnego Izraela z Iranem.
REKLAMA
Erdogan zaoferował wcześniej mediację w najnowszej eskalacji napięć pomiędzy Tel Awiwem i Teheranem. W ocenie prezydenta celem piątkowego ataku Izraela miało być przerwanie prowadzonych przez Iran rozmów nuklearnych z USA, a następujące po nim ostrzały mogą "pogrążyć cały region Bliskiego Wschodu w chaosie".
"Amerykańska interwencja będzie przepisem na wojnę w całym regionie"
Rzecznik MSZ Iranu Esmail Bagei oświadczył w wywiadzie dla katarskiej telewizji Al-Dżazira, że każda amerykańska interwencja w toczącym się od ubiegłego tygodnia konflikcie między Iranem a Izraelem byłaby "przepisem na totalną wojnę w regionie". Rzecznik wskazał, że Iran jest pewny, iż "kraje arabskie, w których znajdują się bazy USA, nie pozwoliłyby na wykorzystanie swoich terytoriów przeciwko ich muzułmańskim sąsiadom".
Natomiast ambasador Iranu przy ONZ Ali Bahreini oświadczył w środę, że jeżeli Teheran dojdzie do wniosku, że USA są bezpośrednio zaangażowane w ataki na Iran, to zacznie bezpośrednio odpowiadać Stanom Zjednoczonym.
- Nie będziemy się wahać w obronie naszych ludzi, naszej ziemi i naszego bezpieczeństwa - powiedział dziennikarzom Bahreini. - Odpowiemy poważnie i silnie, bez ograniczeń - zadeklarował.
REKLAMA
Ambasador dodał, że postrzega Stany Zjednoczone jako "współwinne tego, co robi Izrael". Przedstawiciel Iranu uznał też uwagi prezydenta USA Donalda Trumpa wobec Iranu za "całkowicie nieuzasadnione i bardzo wrogie". - Nie możemy tych uwag ignorować. Słyszymy, co mówi Trump. Uwzględnimy to w naszych obliczeniach i ocenach - oznajmił Bahreini.
USA rozmieszczają więcej myśliwców na Bliskim Wschodzie i rozszerzają zakres dyslokacji innych samolotów bojowych - powiedziało Reutersowi trzech amerykańskich urzędników.
- Trump rozmawiał z Netanjahu. Biały Dom milczy
- Szczyt G7 zakończony. Mówiło się tylko o jednym
- Media: Trump poważnie rozważa włączenie się do wojny
Źródło: PAP/nł
REKLAMA
REKLAMA