"Duże osiągnięcie". Izraelski minister o śmierci szefa palestyńskiej bojówki

Informację o jego śmierci przekazał minister obrony Izraela Israel Katz. W oświadczeniu przekazał, że Izadi zajmował się m.in. finansowaniem Hamasu. Określił jego zabicie jako "duże osiągnięcie wywiadu i sił powietrznych".

Iran na razie nie skomentował sprawy. Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej potwierdził natomiast śmierć pięciu swoich członków w wyniku izraelskiego ataku w mieście Chorramabad.

Kolejna doba wymiany ciosów

Minionej doby Iran i Izrael po raz kolejny ostrzelały wzajemnie swoje terytoria. W nocy izraelskie wojsko ostrzegło przed nadlatującymi rakietami z Iranu, uruchamiając syreny alarmowe w środkowej części kraju, w tym w Tel Awiwie, a także na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu. Na niebie widoczne były przechwycenia rakiet, słychać było odgłosy eksplozji. Nie ma wstępnych doniesień o ofiarach.

W tym samym czasie izraelska armia poinformowała, że rozpoczęła nową falę ataków na cele w Iranie - magazyny rakiet i miejsca ich wystrzeliwania. Irańskie media informują o wybuchach słyszanych w Isfahanie. To już dziewiąty dzień wymiany ognia między Izraelem a Iranem. Izraelski rząd ogłosił wzmożenie ataków i likwidację wszystkich zakładanych celów, zaś władze w Teheranie deklarują kontynuowanie działań odwetowych.

REKLAMA

Czytaj także: 

• Iran chce włamać się do kamer w Izraelu. Celem większa precyzja ataków
• Malezja na pomoc Strefie Gazy. Tysiącami statków chcą złamać izraelską blokadę

Według Human Rights Activists News Agency, amerykańskiej organizacji zajmującej się prawami człowieka w izraelskich atakach zginęło w Iranie 639 osób. Wśród zabitych znajdują się wysocy rangą wojskowi i naukowcy zajmujący się energią jądrową. Według władz w Izraelu, w irańskich atakach rakietowych zginęło 24 cywilów.

Źródła: Polskie Radio/mbl