Łukaszenka grozi Polsce. "Kolejny poligon wojskowy po Ukrainie"
Białoruski dyktator znów straszy Polskę i kraje bałtyckie. Alaksandr Łukaszenka w przemówieniu z okazji zbliżającego się dnia niepodległości obchodzonego przez reżim podkreślił, że Litwa i Polska "pilnie się okopują", a polski rząd wykupuje sprzęt wojskowy na całym świecie.
2025-07-02, 16:53
Białoruś. Antypolskie wystąpienie Łukaszenki
- Wchodzą w nowe sojusze wojskowe, które są nam zasadniczo wrogie - powiedział Alaksandr Łukaszenka. Zaznaczył, że "Niemcy chcą walczyć na obcej ziemi, w tym przypadku - na Litwie, Łotwie, w Estonii i Polsce". Dyktator stwierdził, że w związku z tym Polska i kraje bałtyckie mogą się przekształcić w - kolejny po Ukrainie - poligon wojskowy. Dodał, że jeśli te kraje "będą chciały znów zniknąć z mapy, będzie to ich wybór".
Białoruski reżim zwalnia więźniów politycznych, bo liczy na złagodzenie sankcji
Białoruski reżim liczy na złagodzenie amerykańskich sankcji, dlatego zwalnia więźniów politycznych. Tak twierdzi zwolniony w czerwcu lider białoruskiej opozycji Siarhiej Cichanouski. Dziś zza krat wyszło 16 osób. Niespełna dwa tygodnie temu wypuszczono 14. W ciągu roku Alaksandr Łukaszenka wypuścił z aresztów i więzień ponad 200 osób, głównie schorowanych i w podeszłym wieku.
W białoruskich więzieniach pozostaje ponad 1150 więźniów politycznych. Są wśród nich: laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki i działacz polskiej mniejszości Andrzej Poczobut. Wypuszczony w czerwcu mąż liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej - Siarhiej Cichanouski powiedział portalowi Delfi, że reżim liczy na złagodzenie amerykańskich sankcji, nałożonych za współudział w agresji na Ukrainę.
Białoruskie źródła podają, że Alaksandr Łukaszenka w ostatnich dniach ułaskawił 16 więźniów, w tym skazanych za rzekome zbrodnie polityczne. Wśród nich jest ośmiu mężczyzn i osiem kobiet. Reżim nie podał nazwisk ułaskawionych.
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio/mg
REKLAMA